Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudzka CiepłoDzielnia działa już dwa tygodnie

Magdalena Mikrut-Majeranek
Magdalena Mikrut-Majeranek
FB Stowarzyszenia Lepsza Ruda. Lepsze Kochłowice
Społeczna akcja wymiany ciepłych ubrań dotarła do Rudy Śląskiej. Pierwszy wieszak stanął w Kochłowicach, na terenie kwiaciarni pani Eweliny Pietrowskiej. Kolejne pojawiły się w Nowym Bytomiu i w Halembie.

Za oknem zima w pełni. Mróz nie odpuszcza. Wychodząc z domu ubieramy się „na cebulkę” w swetry, kurtki, szaliki, żeby nie zmarznąć. Jednakże nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Aby zmienić tę sytuację w Rudzie Śląskiej, w ramach akcji „CiepłoDzielnia” już w trzech dzielnicach pojawiły się publiczne wieszaki, na których można pozostawić zimowe, ale niepotrzebne nam już ubrania. Idea jest prosta: każdy może przekazać ciepłe ubrania potrzebującym.

Pomysł zorganizowania „Wymiany ciepła” narodził się na Węgrzech. Do Polski trafił na początku tego roku, a pierwsze publiczne wieszaki stanęły 11 stycznia w Warszawie. Podobne wydarzenia zorganizowano już m.in. w stolicy, Szczecinie, Łodzi. Kielcach, Bytomiu, Czeladzi, czy we Wrocławiu. W naszym województwie jako pierwszy akcję zorganizował Sosnowiec. Teraz przyszedł czas na Rudę Śląską.

Rudzką akcję dzielenia się ciepłymi ubraniami zainicjowali członkowie stowarzyszenia „Lepsze Kochłowice. Lepsza Ruda Śląska”, tworzonego przez grupę absolwentów III LO, uczniów tegoż liceum oraz mieszkańców dzielnicy. Jak sami przyznają, wspólnymi siłami chcą zmieniać i tworzyć „Lepsze Kochłowice. Lepszą Rudę Śląską”. Dzięki tej akcji z pewnością uda im się osiągnąć wiele dobrego dla osób potrzebujących, bezdomnych, bądź tych, które nie mogą sobie pozwolić na zakup zimowych ubrań z różnych względów.

- Po pierwszym tygodniu jesteśmy w szoku. Akcja rozkręciła się niesamowicie w Kochłowicach, gdzie pierwszy wieszak pojawił się 8 lutego - przyznaje Rafał Wypior, prezes stowarzyszenia. - Cała „kolekcja ubrań”, które zostały powieszone na publicznym wieszaku zmieniła się dwukrotnie - dodaje.

Wieszaki znajdują się już w 3 dzielnicach. Pierwszy był ten w Kochłowicach, gdzie zapoczątkowano charytatywną akcję. Umieszczono go na przystanku Kochłowice-Rynek, na terenie kwiaciarni pani Eweliny Pietrowskiej. W ubiegły piątek kolejne wieszaki stanęły w Halembie oraz w Nowym Bytomiu, obok przystanku przy magistracie.

- Na wszystkich z nich codziennie pojawiają się nowe ubrania. W Halembie najwięcej jest ubrań dziecięcych. Nie wierzyłem w to, że nam się powiedzie, ale akcja rozwija się fantastycznie - mówi Rafał Wypior. Członkowie stowarzyszenia nie wykluczają, że „CiepłoDzielnia” będzie działała także i wiosną.

- Zima za niedługo się skończy, ale już teraz zastanawiamy się, czy nie zmienić formuły, tak, aby ubrania dalej wisiały na publicznych wieszakach. Akcja mogłaby trwać przez cały rok. Ludzi potrzebują ubrań nie tylko zimą - dodaje prezes stowarzyszenia.

„CiepłoDzielnia” to doskonała okazja do podarowania osobom potrzebującym ciepłych ubrań. Każdy, bez zobowiązań, może swobodnie podejść do wieszaka i zabrać to, co akurat jest mu niezbędne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!