Już wczoraj po południu mieszkańcy Zamysłowa poinformowali nas, że pod dworek Florianshof przyjechała firma, która rozstawia ogrodzenie z tabliczką „Rozbiórka".
- Rozstawiają się. Rozmawiałem z pracownikami. Mają burzyć zabytek - mówił nam pan Adam, mieszkaniec Zamysłowa.
Sprawdziliśmy, zgodę na rozbiórkę wydano w Urzędzie Miasta Rybnika.
- Wydział Architektury wydał zgodę na rozbiórkę budynku przy ul. Jarzynowej 19 w Rybniku-Zamysłowie, pozostałości po majątku dworskim Florianhof, zgodnie z przepisami Prawa Budowlanego - informuje Agnieszka Skupień, asystent prezydenta Rybnika.
CZYTAJCIE TEŻ:
Dworek celowo niszczony?
Pożar dworku w Zamysłowie
- Dla budynku została wykonana ocena stanu technicznego, w której stwierdzono, że stan budynku jest bardzo zły: uszkodzona konstrukcja, naruszona stabilność, nie spełnia większości norm, silne zawilgocenie substancji, obiekt nie nadaje się do użytkowania i stwarza zagrożenie dla życia - dodaje Agnieszka Skupień.
ZOBACZCIE FILM:
Agnieszka Skupień dodaje, że obiekt posiada wartość już tylko historyczną, bo architektonicznie jest zdegradowany, co skutkowałoby niemal całkowitą wymianą kubatury, a wówczas i tak nie byłoby zabytku, bo obiekt nie byłby autentyczny.
- Nie jest wpisany do rejestru zabytków, co mogłoby ewentualnie powstrzymać rozbiórkę. Postępowanie kolejnych właścicieli (brak jakichkolwiek remontów, zaniedbanie itp.) oraz długotrwały stan nieużytkowania, a także wydarzenia ostatnich miesięcy (katastrofa ściany, ostatnio pożar, mimo wykonanych zabezpieczeń przed dostępem ), doprowadziły obiekt do stanu ruiny - mówi Skupień.
Tłumaczy, że dla budynku wykonano dokumentację inwentaryzacyjną dla celów ochrony konserwatorskiej poprzez dokumentację, której egzemplarz zawsze, w przypadku budynków pod gminną ochroną konserwatorską, przekazywany jest do Śl.WKZ.
- Konserwator Wojewódzki był informowany o obiekcie i jego stanie już na etapie wcześniejszym kiedy toczyło się postępowanie w PINB, teraz też, ze względu na pismo Stowarzyszenia Okrzeszyniec. Budynek nie jest w rejestrze zabytków, więc nie podlega bezwzględnej ochronie i opiniowaniu przez Śl. WKZ - dodaje Agnieszka Skupień.
Tymczasem w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków, gdzie natychmiast zadzwoniliśmy, nie kryli zdziwienia.
- Zostaliśmy pominięci w całej procedurze. Na miejsce jedzie wojewódzki konserwator zabytków - usłyszeliśmy.
Po wizycie w Zamysłowie Anny Ostrowskiej, zastępcy wojewódzkiego konserwatora zabytków w Katowicach, która skończyła się przed chwilą, prace rozbiórkowe zostały, póki co, wstrzymane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?