- Od 208 tysięcy złotych za budynek, w którym nikt nie mieszka, w złym stanie technicznym, po nawet ponad milion złotych, w zależności od tego, jak nieruchomość jest zagospodarowana - mówi Agnieszka Skupień, asystent prezydenta Rybnika.
Dodaje, że łączna wartość wycen za wszystkie nieruchomości zabudowane szacowana jest na 28,5 miliona złotych, a średnia kwota odszkodowania to 500 tysięcy złotych. Tłumaczy, że - na razie - do magistratu nie wpłynęło na piśmie żadne odwołanie. Czy zaproponowane kwoty wystarczą na wybudowanie nowego domu?
- Nie będziemy się budować. Nawet nie o pieniądze już chodzi. Nie mamy już na to nerwów. Szukamy jakiegoś mieszkania po całym Rybniku - mówią nam Jan i Elżbieta Sobikowie.
Gdy na początku tygodnia odwiedziliśmy rodzinę Sobików, pan Jan akurat wrócił z „tournée po Rybniku”.
- Byliśmy między innymi na Paruszowcu i w Niedobczycach. Mieszkania są za około 300 tysięcy złotych. Ale najczęściej w stanie surowym. Wszystko trzeba zrobić, podłogi, kafelki - mówi pan Jan. Małżonka, póki co, jeszcze nie jeździ oglądać nowych mieszkań.
- Tu mieszkają też nasi synowie. Mają wszystko ładnie porobione. W domu obok mieszka też teściowa. Ma ponad 90 lat. Starych drzew się nie przesadza - zauważa pani Elżbieta, dodając, że pieniądze to nie wszystko. - A kto zapłaci za nasze nerwy? - pyta.
Urzędnicy próbują pomóc wysiedlanym znaleźć nowe miejsce na ziemi.
Specjalnie dla nich dziś w Domu Kultury w Rybniku-Chwałowicach odbędą się targi nieruchomości (od godz. 10 do 20). Swoje oferty (działki budowlane, mieszkania i domy) zaprezentuje w sumie 22 wystawców.
- Rozumiejąc trudną sytuację osób mieszkających w przebiegu planowanej drogi, podejmuję wraz z moimi współpracownikami wszelkie możliwe kroki, aby jak najsprawniej przeprowadzić niezbędne formalności. Staramy się udzielać wsparcia w wielu różnych zakresach. Targi organizowane są po to, by mieszkańcy, którzy muszą opuścić swoje domy, mieli jak najpełniejszą wiedzę dotyczącą rynku nieruchomości w Rybniku - podkreśla prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Władze szykują też lokale komunalne dla tych, którzy do wiosny 2017 roku, kiedy mają ruszyć prace budowlane na rybnickim odcinku drogi Racibórz-Pszczyna, nie zdążą się wyprowadzić.
Miasto szykuje też magazyn, w którym wysiedleni będą mogli trzymać swój dobytek do czasu wybudowania lub kupna nowego lokum.
- Długo głowa mnie bolała, bo ciężko pożegnać się z miejscem, w którym spędziło się całe życie. Ale nie mamy wyjścia. Trzeba wszystko rozpocząć od nowa. To siła wyższa - zauważa Jan Sobik.
*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Fabiański i Pazdan bohaterami internetu NAJLEPSZE MEMY W JEDNYM MIEJSCU
*Uwaga! Masowe zatrucia truskawkami. Co w nich jest?
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Polska ma najpiękniejsze kibicki na Euro 2016 [ZDJĘCIA] Oto dowód
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?