Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybnik buduje, Racibórz hamuje

Joanna Wieczorek
Droga oznacza łatwiejszy dojazd do autostrady A1
Droga oznacza łatwiejszy dojazd do autostrady A1 arc.
Rybnik dostał największą w historii dotację na stworzenie drogi regionalnej Racibórz-Pszczyna. Odcinek zbuduje do 2019 r. Gdzie jest drugi z liderów zadania - Racibórz? Mówiąc obrazowo: w lesie...

W przyszłym roku ma ruszyć budowa rybnickiego odcinka drogi regionalnej Racibórz-Pszczyna. Koniec przewidziano na 2019 r. Rybnik ma do wybudowania 10 km drogi regionalnej, dlatego szacowane koszty nie robią takiego wrażenia jak w przypadku Raciborza, gdzie inwestycja ma kosztować 800 mln zł, a odcinek to 28 km. To niemal tyle samo, co budowa zbiornika przeciwpowodziowego, do którego sporo dokłada Bank Światowy. Racibórz - jako lider projektu - odpowiedzialny jest za znacznie dłuższy odcinek trasy. Zarówno raciborski ratusz, jak i Zarząd Dróg Wojewódzkich (inwestor zadania) podają, że trwa oczekiwanie na wydanie decyzji środowiskowej, która ma utorować drogę do kolejnych etapów. Nikt nie bierze na siebie winy za szereg braków formalnych, jakie pojawiły się we wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. Wniosek w imieniu inwestora już... w 2014 roku składała firma Egis, która wygrała przetarg na stworzenie dokumentacji projektowej.

Za powstanie dokumentu z kolei odpowiedzialny jest urząd w Raciborzu, jako lider na swoim odcinku drogi. - Największy wpływ na czas trwania całego postępowania miał fakt, że przedkładane przez pełnomocnika inwestora dokumenty wymagały wielokrotnych uzupełnień. Począwszy od tego, że złożony wniosek miał braki formalne, które ostatecznie zostały uzupełnione po trzech miesiącach od złożenia. Także analiza raportu środowiskowego wykazała, że jest on niewystarczający do sprecyzowania warunków decyzji. Dokument ten wymagał wielokrotnych uzupełnień - podkreśla Małgorzata Zielonka-Alker z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.

Wyliczyliśmy, że braki formalne we wniosku - od momentu jego złożenia - pojawiły się pięciokrotnie. RDOŚ informuje, że w końcu decyzja środowiskowa wydana zostanie w tym tygodniu.

Problemów jest więcej i zdaje się, że są one znacznie poważniejsze niż kwestie formalne. Realną przeszkodą mogą stać się pieniądze, a w zasadzie ich brak. Na przełomie września i października rozpocznie się nabór wniosków o dofinansowanie do inwestycji drogowych. - W konkursie będą mogły być składane projekty, które zostały ujęte na liście rankingowej planu rozbudowy dróg wojewódzkich - informuje Witold Trólka z urzędu marszałkowskiego w Katowicach. Racibórz chce walczyć o 671 mln zł, z tym że maksymalna kwota, jaką może dostać z puli środków unijnych, to… 541 mln. Co z resztą?
- To jest kwestia dyskusji pomiędzy zarządem województwa a wójtami, burmistrzami i prezydentem. Jak wszyscy wrócą z urlopów, jest planowane spotkanie, żeby porozmawiać o ewentualnych środkach finansowych. Jest taka propozycja, żeby gminy oddały tereny marszałkowi nieodpłatnie - objaśnia Wojciech Krzyżek, zastępca prezydenta Raciborza i kierownik zespołu koordynującego budowę drogi. Zastępca prezydenta Raciborza musi jednak wiedzieć, że gminy tak dużych pieniędzy na drogę nie dadzą, bo najzwyczajniej w świecie ich nie mają.

Do tej pory na realizację „raciborskiego odcinka” drogi regionalnej wydano jedynie 392 tys. zł. To zaledwie 1/10 kwoty przewidzianej na całą dokumentację projektową. - Nie wydaliśmy tyle, ile chcieliśmy. Punktem zwrotnym będzie wydanie decyzji środowiskowej - komentuje Urszula Sobocińska, koordynator zespołu roboczego ds. wdrożenia projektu. Na ostatniej sesji miejskiej w Raciborzu podjęto decyzję o przeniesieniu części wydatków, zaplanowanych w tym roku, na 2017. Od razu pojawiły się komentarze, że ten ruch to „wycofywanie się rakiem”. Kiedy realne jest rozpoczęcie budowy?

- Nie wiem. Inwestycja jest wojewódzka. My tylko podpisaliśmy porozumienie na wykonanie dokumentacji. Oczywiście, że chcielibyśmy, żeby to było jak najszybciej, ale najpierw trzeba skutecznie złożyć wniosek i otrzymać te środki - dodaje Krzyżek. Gorączkowo szukane są zastępcze rozwiązania, takie jak etapowanie drogi, czyli budowanie jej fragmentami. Już dziś miasto ma potężne problemy komunikacyjne, jeśli nie dojdzie do wybudowania drogi regionalnej, Racibórz znajdzie się na marginesie woj. śląskiego. Gmina Racibórz jest liderem projektu budowy drogi na długości 28 km. To odcinek prowadzący od DK 45 w Rudniku do ul. Sportowej w Rybniku. Poza Raciborzem i Rudnikiem droga przebiegać będzie przez gminy: Kornowac, Gaszowice i Lyski. Koszty powstania szacowane są na 700-800 mln zł. Droga to obwodnica dla miast regionu rybnickiego i łatwiejszy dojazd do autostrady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!