Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szymon Hołownia w Rybniku: Nie musimy cierpieć. Jezus wycierpiał już wszystko za nas ZDJĘCIA

Tomasz Biela
Szymon Hołownia w Rybniku
Szymon Hołownia w Rybniku Tomasz Biela
Za co ceni papieża Franciszka? Czy cierpienie uszlachetnia? Dokąd zmierza współczesny świat i co jest jego głównym problemem? Takie tematy poruszano podczas spotkania z Szymonem Hołownią w Bibliotece Miejskiej w Rybniku.

Szymon Hołownia w Rybniku. Biblioteka pękała w szwach

Kolejny już raz Biblioteka Miejska w Rybniku zorganizowała spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem zaproszono Szymona Hołownię – dziennikarza, autora wielu książek (m.in. „Instrukcji obsługi solniczki”) oraz założyciela fundacji Kasisi oraz Dobra Fabryka. Fundacje te pomagają najbiedniejszym ludziom w Afryce.

Sala wykładowa biblioteki zapełniła się do ostatniego miejsca. Zgromadzeni widzowie aktywnie uczestniczyli w spotkaniu, zadając pytania głównemu gościowi.

Hołownia znany jest z otwartego deklarowania się jako chrześcijanin. Nie dziwi więc, że podczas spotkania wielokrotnie poruszał wątki religijne. Wspominał między innymi o sensie cierpienia ludzkiego:

Moim zdaniem nie musimy cierpieć, żeby być zbawieni. Jezus wycierpiał już wszystko za nas. Cierpienie, które trwa bez sensu odbiera nam tylko życie. Ludzie jednak szukają uzasadnienia w cierpieniu w myśl dewizy, że ono uszlachetnia, a tak nie jest

– powiedział Hołownia.

Wielokrotnie w pozytywny sposób wypowiadał się również na temat papieża Franciszka:

W swoim działaniu papież Franciszek jest geniuszem. To prawdziwy Latynos z krwi i kości, który opieprzy Cię, ale potrafi też powiedzieć: „Popełniłem błąd”

– mówił dziennikarz.

Jego zdaniem polityka obecnego papieża zachęca do aktywnego działania wszystkich chrześcijan:

Papież mówi, żebym nie był cieciem ewangelii. Mam być apostołem. Nie dzielić ludzi na grzeszników i świętych, ale każdemu dawać szansę

– mówił.

W trakcie rozmowy felietonista „Tygodnika Powszechnego” mówił również o sposobie rozmowy z Bogiem. Jego zdaniem w takiej komunikacji najważniejsza jest umiejętność wsłuchania się w głos boży:

Rozmowa z Panem Bogiem jest jak rozmowa przez CB radio. Działa tylko w jedną stronę, Jeśli chcesz, żeby on przemówił, to się zamknij. Usiądź na tyłku, posłuchaj co ma do powiedzenia i zaufaj mu

– mówił Hołownia.
W trakcie spotkania dziennikarz poruszył również tematy, dotyczące problemów współczesnego świata.

Jego zdaniem ludzie nie żyją prawdziwymi bolączkami naszego globu:

Świat pyta nas, czy wiecie co się dzieje. Bo sprawy, którymi się zajmujemy są nieważne. Widziałem w Kongo 5-letnie dzieci żołnierzy, które trzymały broń i zabijały. To jest prawdziwy problem tego świata.

W trakcie rozmowy Hołownia zachęcał wszystkich do pomagania biednym. Jego zdaniem każdy z nas może sprawić, że świat będzie lepszy niż jest teraz:

- Lider to taka osoba, która w odpowiednim momencie potrafi powiedzieć to, co myślą wszyscy. Każdy z nas może być liderem, a świat nas wzywa. Albo zainteresujemy się tym wezwaniem, albo nie – powiedział Hołownia.
Znany z niesienia pomocy dziennikarz, opowiadał o działaniach ludzi, którzy tak jak on dbają o poprawę bytu w krajach Czarnego Lądu:

- Patrzysz na ludzi, którzy pomagają w Afryce i myślisz: „Boże jak ja strasznie nie dorastam” – mówił Hołownia.
W trakcie spotkania można było zastanawiać się, co motywuje Hołownię do aktywnego pomagania biedniejszym. Na to pytanie również znalazł odpowiedź:

Nikt z nas nie jest nieśmiertelny. To oznacza, że mam czas na to, aby zrobić coś dobrego dla innych zanim umrę. Przynajmniej nie będzie mi głupio po śmierci

– powiedział dziennikarz.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Muzycy z Wiednia zagrali dla pacjentów z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!