Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wbiła mężowi nóż w serce: druga rozprawa Iwony Z. Świadkowie: Po alkoholu była agresywna ZDJĘCIA

SKA
Przed rybnickim sądem w poniedziałek odbyła się druga rozprawa w procesie Iwony Z., oskarżonej o zabójstwo męża
Przed rybnickim sądem w poniedziałek odbyła się druga rozprawa w procesie Iwony Z., oskarżonej o zabójstwo męża Szymon Kamczyk
Przed rybnickim sądem odbyła się druga rozprawa w procesie Iwony Z., oskarżonej o zabójstwo męża. Tragedia rozegrała się w czerwcu ubiegłego roku w Rybniku. Prokuratura twierdzi, że ugodziła męża nożem prosto w serce.

Zdaniem części świadków, w małżeństwie Z. zrobiło się gorzej, bo firma słabo prosperowała, no i pojawił się alkohol. Świadkowie wspominali także siniaki na twarzach obojga małżonków Z., ale nigdy nie wydzieli na własne oczy przemocy fizycznej.

Świadkowie nie wspominali zmarłego w pozytywny sposób – twierdzili, że Mariusz Z. lubił się wywyższać, był uciążliwy i marudny. Zdaniem wezwanej na świadka krewnej, zdarzało się, że widziała na twarzy zmarłego siniaki, raz nawet doszło do sytuacji, że oskarżona pochwaliła się, że jej mąż dostał w twarz, „bo ją wk..wił”.

CZYTAJ KONIECZNIE:
TRAGEDIA W RYBNIKU NA BUDOWLANYCH: ŻONA UGODZIŁA NOŻEM MĘŻA

Wbiła mężowi nóż w serce. Nie pamięta

Oskarżona miała nawet stwierdzić, że jej złote pierścionki są kastetem na męża. Podbite oko widziano także na twarzy samej oskarżonej. Podczas spotkań rodzinnych małżonkowie tłumaczyli się z siniaków na twarzach w różny sposób, m.in. że to z powodu „wyciskania pryszczy".

Bliscy pamiętają też liczne kłótnie małżonków, ale na ich oczach nigdy nie dochodziło do przemocy fizycznej. Miał być też alkohol, a nieżyjący Mariusz miał nawet upominać żonę, że ma nie pić, bo „później jej odbija".
Zdaniem świadka, Iwona Z. nigdy nie piła alkoholu w obecności córki oraz podczas imprez rodzinnych, natomiast zmarły Mariusz miał popisywać się przy znajomych, przystawiając nóż do swojej piersi i sugerować żonie, by go dźgnęła.

Świadek wspominała także, że oskarżona po zeznaniach na policji wyjaśniała bliskim męża, co mówiła policjantom.

– Mówiła, że wkładała do zmywarki naczynia i nie wie skąd wziął się Mariusz. Osunął się na nią i nabił się na nóż – zeznała świadek.

Oskarżona miała skomentować, że czuje się jak w filmie „Oszukać przeznaczenie”, bo wcześniej mąż miał wypadek, potem ranne kolano, a kilka dni przed jego śmiercią, kiedy wracali do domu, tuż za ich samochodem na drogę runęło drzewo.

Sąd zapytał jedną z kobiet wezwanych na świadka, jaki był stan emocjonalny oskarżonej po śmierci męża. Świadek zeznała, że oskarżona była przybita i zdenerwowana, ale nie płakała. Zdaniem drugiego świadka, kiedy oskarżona informowała o śmierci męża, rozpłakała się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!