Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Blidy: Sami niewinni

Agata Pustułka
Rozmywa się odpowiedzialności za przebieg akcji w domu Barbary Blidy. Nikt nie jest winny choćby za brak przestrzegania procedur.

9 lutego rodzina Barbary Blidy ma otrzymać uzasadnienie wyroku uniewinniającego dla Grzegorza S. , który bezpośrednio dowodził akcją zatrzymania byłej posłanki. W czasie tej akcji Barbara Blida śmiertelnie się postrzeliła. Wcześniej nikt nie sprawdził, czy w domu Blidów jest broń, choć przed zatrzymaniem kobieta była inwigilowana przez funkcjonariuszy ABW. Rodzina Blidy już zapowiada odwołania się od wyroku. Poza Grzegorzem S. w sprawie Blidy nikt nie stanął na ławie oskarżenia.

Jacek Blida: Sędzia ku zaskoczeniu stron nagle zakończył proces. Uznał, że nie będzie już przesłuchiwał świadków. Czekam na uzasadnienie

Mówi Jacek Blida, syn posłanki Barbary Blidy, oskarżyciel posiłkowy w procesie przeciwko Grzegorzowi S., kierującego akcją zatrzymania posłanki.
Dziewięć lat temu w waszym rodzinnym domu zginęła pana mama, podczas próby zatrzymania przez ABW. Od początku tej sprawie towarzyszyło mnóstwo niejasności i do tej pory nikt nie poniósł żadnej odpowiedzialności za tamte wydarzenia...

I to jest dla nas, najbliższych, najbardziej tragiczne w tej sprawie. Zginął człowiek i my tak naprawdę nie znamy przebiegu tych ostatnich minut życia, jakie mama spędziła w towarzystwie funkcjonariuszki ABW. Są pewne hipotezy postawione w raporcie specjalnej sejmowej komisji, która badała okoliczności śmierci i zakres odpowiedzialności poszczególnych osób, ale na ławie oskarżonych ostatecznie znalazł się tylko Grzegorz S. z ABW, który bezpośrednio dowodził akcją, a przecież wiadomo, że nie był motorem działań, że mocodawcy byli zupełnie inni.

Sejmowa Komisja śledcza ustaliła odpowiedzialność kierownictwa ABW, a także ówczesnych premiera Jarosława Kaczyńskiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Obaj mieli stanąć przed Trybunałem Stanu...

Nie udało się to nawet w przypadku Ziobry, bo część posłów PO i SLD nie głosowała. Premier Ewa Kopacz uznała wtedy, że jej głos nie jest potrzebny. Mam o tę sprawę wielki żal. W tej kadencji Sejmu tym bardziej nie uda się wykazać odpowiedzialności za tamtą sprawę. Pan Ziobro znów jest ministrem, a za chwilę będzie Prokuratorem Generalnym, co całkowicie rozwiewa moje nadzieje związane z odkryciem prawdy i ukaraniem winnych zaniedbań. Zarzuty mieli też usłyszeć szef i wiceszef ABW, Bogdan Święczkowski oraz Grzegorz Ocieczek. Oczywiście nie było o tym mowy. Komisja Sejmowa w jednej ze swoich tez zaznaczyła, że mama nie popełniła samobójstwa, zaś do śmiertelnego wypadku mogło dojść w czasie szamotaniny z funkcjonariuszką ABW.

Wiele wątków pozostało niezbadanych, zaś jeśli chodzi o ewentualne ślady, dowody, zabezpieczenie dowodów - prokurator wszystko umarzał.

W sumie unieważniono kilkanaście wątków. Funkcjonariusze przebywali w pewnym momencie w domu sami i mogli robić wszystko. Umorzono m.in. cały wątek dotyczący nacisków politycznych na prokuratorów przed tragicznymi wydarzeniamim jak i już w czasie wyjaśniania okoliczności śmierci mamy przez prokuratorów. Sam Grzegorz S. raz został skazany na pół roku w zawieszeniu, ale skutecznie się odwołał. W październików zeszłego roku znów został uniewinniony. Sędzia - ku zdumieniu stron - chociaż miał do przesłuchania jeszcze wielu świadków, praktycznie przerwał proces i poprosił o mowy końcowe. Grzegorz S. został uniewinniony, a my czekamy na uzasadnienie tego wyroku. W części będzie ono tajne. Wiemy już, że z pewnością się od niego odwołamy, bo nie może być tak, że w czasie akcji służb ginie człowiek i nikt nie jest temu winien.

A jeśli wyczerpiecie państwo drogę sądową w Polsce, to czy zdecydujecie się, by złożyć skargę do Trybunału Sprawiedliwości?

Powiem szczerze: nie myślałem o tym. Na razie chcę wykorzystać wszystkie dostępne w Polsce możliwości z nadzieją, że sprawiedliwości stanie się zadość.

Nie obawia się pan i tym razem politycznych nacisków?

Zostawmy to pytanie bez komentarza z mojej strony. Chciałbym jednak poznać motywację postępowania sędziego, który ni stąd ni zowąd przerwał postępowanie. Czekamy do 9 lutego, do kiedy to sędzia ma obowiązek przedstawienia nam uzasadnienia.

Rozmawiała: AGata Pustułka


*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sprawa Blidy: Sami niewinni - Dziennik Zachodni