Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lyski mocny głos ze Śląska: Mamy prawo do życia, języka, historii i kultury [WIDEO]

Redakcja
fot. maciej gapiński
Alojzy Lysko w DZ: Konsekwentna polonizacja zmierza do usunięcia śląszczyzny już nie tylko z życia publicznego, ale także prywatnego. Jeśli Ślązakom ucichną usta i wytarte zostanie ostatnie słowo pisane - nastąpi ostateczna zagłada śląskiego świata.

Gdy pisze Alojzy Lysko, należy czytać i nad tym myśleć. Gdy tak pisze i mówi jak dziś u nas - należy nad tym myśleć jeszcze intensywniej. Bo Alojzy Lysko to śląska dusza w pigułce. Pisarz, regionalista, autorytet. Nie jest modny, interesowny, nie obchodzi go polityczny interes ani podlizywanie się publiczności.

Lysko to stary Ślązak, głos dziesiątek tysięcy ludzi stąd, z pokoleń dawnych i dzisiejszych, którzy chcą pielęgnować własną kulturę i tożsamość. Tożsamość, dzięki której nie dają się sprowadzić do roli cyferki w spisie powszechnym, roli bezimiennego wyborcy czy anonimowego podatnika.

Lysko wie dobrze, co znaczy obywatelskość, demokracja, odpowiedzialność za państwo. I też wie dobrze, co znaczy wierność swoim wartościom, rodzinnym tradycjom, śląskiemu dziedzictwu.

- Nie mogę milczeć - powiedział mi. Dziś w DZ jego krótka, a jakże treściwa opinia. Poniżej tekst, powyżej sam autor na wideo. Do dyskusji.

Marek Twaróg, redaktor naczelny DZ

ZOBACZ KONIECZNIE:
MAPA ŚLĄSKIEGO DZIAŁANIA UZUPEŁNIONA I POPRAWIONA

Alojzy Lysko: Dyskurs o Śląsku zaostrza się. Trzeba jasno wyrazić stanowisko

Jeśli Ślązakom ucichną usta i wytarte zostanie ostatnie słowo pisane - nastąpi ostateczna zagłada śląskiego świata.

Polska jest Śląskiem zmęczona, bo jawi się on jako region, który ciągle czegoś żąda… - gdzieś przeczytałem. Ostatnio, po „śląskiej” konferencji w Warszawie oraz po odrzuceniu przez komisję sejmową obywatelskiego projektu ustawy o uznaniu Ślązaków za grupę etniczną, dyskusja o Śląsku rozgorzała na nowo.Pominę wszystkie antyśląskie argumenty, np. gospodarcze, skoncentruję się na jednym - języku śląskim. Jak przekonać wszystkich przeciwników, że ten język jest, że istnieje? Wielokrotnie publicznie stawałem w jego obronie. Stanąć muszę i teraz. Posłużę się naukowymi argumentami, skoro uznane autorytety ich nie cytują. (Dlaczego?).

Edward Sapir (1884-1939), amerykański socjolog (rodem z Lęborka), przeprowadził badania nad percepcją rzeczywistości Chicago - miasta, w którym żyje kilkanaście nacji. Na ich podstawie sformułował hipotezę, którą jego kontynuator, Benjamin Lee Whorf, określił jasnym prawem: „Tyle jest światów - ile języków opisujących świat”. Przyrównajmy chicagowski tygiel narodowościowy ze śląskim obecnie.

To oczywiste, konsekwentna polonizacja zmierza do usunięcia śląszczyzny już nie tylko z życia publicznego, ale także prywatnego. Jeśli Ślązakom ucichną usta i wytarte zostanie ostatnie słowo pisane - nastąpi ostateczna zagłada śląskiego świata.

Póki żyjemy - na to nie będzie naszej zgody! Bronić będziemy naszego języka do ostatniego tchu. My też mamy prawo do życia, do własnego języka, historii i kultury. Przeogromne i przebogate, bo wielowiekowe dziedzictwo nie może zniknąć z mapy Polski i Europy. Prosimy Polaków, aby to zrozumieli. Przecież noszą jeszcze w genach traumy rozbiorowe. Wiedzą, co to rusyfikacja, germanizacja… Powinni nam pomagać w zachowaniu naszego dziedzictwa, a nie spychać nas krok po kroku na pobocze egzystencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!