Ustawa metropolitalna dla Śląska: Prezydent Andrzej podpisał w Katowicach ustawę metropolitalną
Dzisiejszy podpis prezydenta Andrzeja Dudy pod ustawą metropolitalną dla Śląska i Zagłębia oznacza, że do powołania u nas tytułowej metropolii brakuje już tylko samorządowych formalności oraz rządowego aktu wykonawczego.
„Tylko” to może nie najlepsze słowo – miasta-członkowie związku metropolitalnego mają przed sobą szereg ustawowych obowiązków i bardzo niewiele czasu. Do inauguracji metropolii zostały zaledwie trzy miesiące.
Przeżyjmy to jeszcze raz
Metropolia, w której nadziei pokładamy zapewne więcej niż będzie ona miała możliwości, szczególnie w pierwszych latach trudnego docierania się wśród partykularnych interesów i ambicji, ma szansę rozpocząć proces kluczowy dla naszej aglomeracji. Proces faktycznej integracji – w zarządzaniu, w komunikacji publicznej, a docelowo również w takich sferach, jak inwestycje, służba zdrowia czy oświata.
CZYTAJCIE TEŻ:
Prezydencki podpis pod ustawą metropolitalną
„Sto lat" dla Andrzeja Dudy w Rudzie Śląskiej
Ten proces trwa od lat, jego owocami są choćby GZM czy KZK GOP, ale dopiero ustawowe przykazania, a przede wszystkim zachęty finansowe, mogą zacieśnić międzymiastowe, metropolitalne więzi pomiędzy miastami i ich samorządami.
Deja vu? Tak, ten moment już raz przeżywaliśmy – 1,5 roku temu, gdy Andrzej Duda, tuż po objęciu urzędu, podpisał ustawę uchwaloną na sam koniec kadencji rządów PO-PSL. Wtedy brakowało pewności, czy jest co świętować, tym bardziej w świetle enigmatycznych zapowiedzi PiS, że choć metropolię popiera, to będzie ją nowelizował. Trochę to trwało – już w kwietniu ubiegłego roku politycy Prawa i Sprawiedliwości obiecywali szybkie uchwalenie metropolii na nowo. Były wątpliwości, dyskusje w łonie rady ministrów o tym, czy nas na to stać, lobbing śląskich posłów PiS (w końcu skuteczny!) i – jak przysięgają wtajemniczeni – zdecydowane poparcie dla całej koncepcji premier Beaty Szydło.
ZOBACZ TAKŻE:
PREZYDENT DUDA W KATOWICACH: UTRUDNIENIA Tak pojedzie rządowa kolumna
Ustawa przygotowana przez PiS, przed miesiącem niemal jednogłośnie przegłosowana w Sejmie, nie jest bynajmniej zupełnie nowym rozwiązaniem. Parlamentarzyści PO z Markiem Wójcikiem na czele podkreślali, że nowa metropolia w 80 procentach opiera się na zapisach tej opracowanej jeszcze przez ich ekipę. Nie sposób przy tym zaznaczyć kardynalnych zmian: przede wszystkim to ustawa skrojona pod aglomerację śląsko-zagłębiowską. Po drugie, metropolię musi tworzyć obszar zamieszkiwany co najmniej przez 2 miliony mieszkańców.
Z tym, mimo wszystko, nie powinno być problemów. Nawet bez udziału w związku Jaworzna, które ogłosiło, że na razie nie chce być jego częścią. Chętnych do tworzenia związku metropolitalnego przybywa – dziś taką wolę wyraziło wstępnie ponad 40 gmin w obrębie obszaru funkcjonalnego metropolii górnośląskiej (pewne minimum to obecnie 38), które łącznie gwarantują populację bliską 2,3 mln osób.
Metropolia na 40 gmin?
Dzisiejszy prezydencki podpis pod ustawą (godz. 14 w urzędzie wojewódzkim) kończy jeden etap tworzenia metropolii i rozpoczyna kolejny. Wszystkie miasta muszą błyskawicznie przeprowadzić na swoim terenie konsultacje społeczne. Wniosek o powstanie związku metropolitalnego będzie powstawać u nas pod komendą katowickiego samorządu.
Ustawa uczyniła prezydenta Katowic rządowym pełnomocnikiem do spraw tworzenia metropolii. To we wniosku znajdzie się m.in. nazwa związku, a także jego siedziba, czyli sprawy, które tradycyjnie wywołują największe emocje (do stolicy metropolii aspirują Sosnowiec i Bytom; trudno przypuszczać jednak, by z tego przywileju zrezygnowały Katowice). Do 30 czerwca rząd wyda rozporządzenie formalnie powołujące związek metropolitalny. Ten już dzień później będzie faktem.
CZYTAJ TAKŻE:
Bytom siedzibą Metropolii Silesia? Marcin Krupa, Zygmunt Frankiewicz, Małgorzata Mańka-Szulik
Twaróg o metropolii w Bytomiu: Walczcie
Zasada: Bytom, miasto społ... stołeczne. Dlaczego siedziba metropolii właśnie tam ma sens?
Ustawa metropolitalna: Skok cywilizacyjny, szansa na rozwój i... jedno miasto?
Metropolia to przede wszystkim korzyści finansowe dla aglomeracji: od stycznia 2018 r. dostanie pełne budżetowe finansowanie i komplet kompetencji. To ok. 250 mln zł z 5-procentowego udziału w PIT (od lipca do grudnia tego roku – tylko 5 mln zł). Najważniejszym zadaniem będzie organizacja transportu oraz kształtowanie ładu przestrzennego, rozwój obszaru metropolii, współdziałanie w ustalaniu przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich oraz promocja związku i jego obszaru.
Nie można zapominać o roli, jaką w dalszym kształtowaniu metropolii i metropolitalnego myślenia będą odgrywać regionalne elity. Dzisiejsze prezydenckie sygnowanie ustawy zbiega się z seminarium na Uniwersytecie Śląskim, które inauguruje współpracę z takimi uczelniami, jak Politechnika Śląska, ASP, WSB w Dąbrowie Górniczej, ATH w Bielsku-Białej oraz Głównego Instytutu Górnictwa, w ramach działającego na UŚ Obserwatorium Procesów Miejskich i Metropolitalnych.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?