Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczyna: Jeźdźcy ścigali się, by zdobyć lisi ogon. W zabawie uczestniczyła też konna policja

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Pszczyński Hubertus, czyli pogoń za lisem
Pszczyński Hubertus, czyli pogoń za lisem Mat. policyjne
W Pszczynie co roku organizowany jest Hubertus, czyli uroczystość organizowany przez konnych jeźdźców na zakończenie sezonu. W tym roku do pszczyńskich koniarzy dołączyli także jeźdźcy z chorzowskiego Zespołu Policji Konnej. Była gonitwa i pokaz umiejętności wierzchowców.

Co roku w Pszczynie organizowany jest Hubertus, czyli gonitwa konna za ogonem lisa. Podczas tego wydarzenia urządzana jest gonitwa, w trakcie której jeźdźcy ścigają tzw. lisa, czyli wyznaczonego jeźdźca z przypiętą do ramienia kitą. Ten szczęśliwiec, który zerwie lisi ogon, sam za rok występuje w roli lisa.

W tym roku do pszczyńskich koniarzy dołączyli także jeźdźcy z chorzowskiego Zespołu Policji Konnej. Oprócz udziału w gonitwie, policjanci z tego zespołu zaprezentowali widzom także umiejętności swoich wierzchowców. Każdy z obecnych mógł również porozmawiać o sposobie służby i samego szkolenia koni.

Przypomnijmy, że jednostka konna w Pszczynie została utworzona wiosną 2001 roku. Jest trzecią, po warszawskiej i częstochowskiej tego typu jednostką w Polsce. Na początku służyło w nim jedenaście koni. Obecnie jest ich siedem. Konna jednostka wykorzystywana jest głównie do patrolowania Wojewódzkiego Parku Kultury i Rozrywki w Chorzowie, trudnodostępnych terenów zielonych i zabezpieczania imprez masowych, w tym meczów piłki nożnej. Koń, który ma zostać przyjęty do służby w policji musi przejść odpowiednie szkolenie. Zwykle pozostaje w służbie nie dłużej niż do 15 roku życia, po tym okresie trafia do swojego opiekuna lub w inne, dobre ręce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!