Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tychy: 33-letnia Justyna została uduszona. Jej partnera śmiertelnie potrącił pociąg

Redakcja
Dramat rodzinny w Tychach. Mężczyzna najprawdopodobniej zabił swoją żonę i popełnił samobójstwo
Dramat rodzinny w Tychach. Mężczyzna najprawdopodobniej zabił swoją żonę i popełnił samobójstwo arc
Przeprowadzono sekcje zwłok 32-letniego Tomasza i jego 33-letniej partnerki Justyny. Para z Tychów osierociła dwie dziewczynki. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna najpierw udusił konkubinę, a następnie rzucił się pod pociąg.

Jeżeli chodzi o kobietę, to przyczyną zgonu było uduszenie. Na zwłokach nie ujawniono żadnych innych obrażeń, które miałyby wskazywać na jakiekolwiek inne formy stosowania przemocy wobec tej pani - przekazała prokurator Monika Stalmach-Ćwikowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tychach. - Jeżeli chodzi o mężczyznę, to wstępna ocena biegłego jest taka, że bezpośrednią przyczyną zgonu było potrącenie przez pociąg. Stan zwłok nie pozwala na określenie tego jakie były jeszcze obrażenia na jego ciele. W związku z tym przeprowadzone zostaną badania histopatologiczne - dodaje prokurator Monika Stalmach-Ćwikowska.

Śledczy przesłuchają wszystkie osoby, które znały tragicznie zmarłą parę - członków rodziny i znajomych. Prokuratura potwierdza, że wstępną hipotezą jest tzw. samobójstwo rozszerzone, ale niewykluczone są także inne wersje.

Przypomnijmy, że w sobotę po godzinie 6, na torowisku przy trasie Kobiór-Tychy, znalezione zostały zwłoki młodego mężczyzny. Policjanci prowadzili na miejscu czynności z udziałem prokuratora, który zarządził sekcję zwłok 32-latka. Czynności trwały tam przez kilka godzin i gdy funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny, by powiadomić rodzinę o tragedii, w mieszkaniu przy ulicy Dmowskiego znaleźli zwłoki 33-letniej konkubiny mężczyzny. Na szyi miała zasinienia.

Ponadto okazało się, że jeszcze przed tym jak Tomasz zginął potrącony przez pociąg, odprowadził dwie małe córki do dziadków...

Rodzina została objęta pomocą psychologa, a o losie dziewczynek zdecyduje sąd rodzinny.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Rodzinny dramat w Tychach. Odprowadził dzieci, zabił partnerkę i poszedł na tory

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek

**

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!