Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koń na biegunach postawił na nogi pirotechników

Tomasz Szymczyk
Tomasz Szymczyk
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne ARC
Do nietypowej interwencji doszło dziś, w poniedziałek, na sosnowieckim osiedlu Środula. Jednego z mieszkańców zainteresował stojący przed placówką bankową... koń na biegunach. Obywatel ów uznał, że ponieważ z konia wystawały kable i baterie, jest on pozostawioną przez terrorystów bombą.

Sosnowiecka policja zgłoszenie o koniu na biegunach na ul. Słowackiego dostała o godzinie 17.15. Wokół zabawki wyznaczono strefę bezpieczeństwa, a na miejsce udali się policyjni pirotechnicy, którzy szybko stwierdzili, że koń nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju.

Okazało się, że nie był to klasyczny konik na biegunach, ale jego nowoczesna wersja. Wmontowane w łeb konia baterie i kable po dotknięciu zabawki w odpowiednim miejscu powodowały intensywny odgłos rżenia prawdziwego konia. Wystające ze zwierzęcia kable i baterie przechodzień ze Środuli wziął za instalację bomby.

- Dobrze, że mieszkańcy zgłaszają nam takie sytuacje. To pokazuje, że interesują się tym, co dzieje się wokół nich - komentuje asp. Sonia Kepper, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

Wspaniały Maluch Toma Hanksa w najdrobniejszych detalach

Znasz język śląski? Dopasuj słowa do opisu

Tarnowskie Góry. Zabytkowa Kopalnia Srebra wpisana na listę UNESCO [REPORTAŻ DZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koń na biegunach postawił na nogi pirotechników - Dziennik Zachodni