Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec bierze 120 mln zł kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego

Tomasz Szymczyk
Tomasz Szymczyk
Sesja Rady Miasta w Sosnowcu
Sesja Rady Miasta w Sosnowcu Tomasz Szymczyk/Dziennik Zachodni
Takiej burzy na sesji sosnowieckiej Rady Miejskiej nie było już dawno. Wystarczy powiedzieć tylko, że dopiero po 4 godzinach i 40 minutach od jej awizowanego początku ustalono ostateczny... porządek obrad. Poszło o sprawę kredytu, którego wzięcie na realizację inwestycji w mieście zaproponował radnym prezydent Arkadiusz Chęciński.

Na początku sesji zwyczajowo już wręczono wyróżnienia sportowcom, a także uczestnikom międzynarodowej kampanii "Too Young To Drink".

W momencie ustalania porządku obrad przewodniczący Rady Wilhelm Zych na wniosek prezydenta zaproponował wprowadzenie punkty dotyczącego wzięcia przez miasto kredytu w wysokości 120 milionów złotych w Europejskim Banku Inwestycyjnym na realizację miejskich inwestycji w latach 2016-2018. Wniosek nie przeszedł (trzynastu radnych głosowało za, jedenastu wstrzymało się od głosu), chociaż wcześniej otrzymał pozytywną opinię Komisji Budżetowej. Dodać trzeba, że prezydent w czwartek poprosił radnych o wzięcie kredytu i tego samego dnia musiał podpisać wniosek, by w piątek złożyć go w banku.

W sesji ogłoszono przerwę, a w sali obok zebrała się owa Komisja, która ponownie przedyskutowała kwesię kredytu, z którego władze Sosnowca chcą finansować m.in. przebudowę węzła DK94 z ul. Długosza w Zagórzu, termomodernizację szkół, adaptację budynków na nowe oddziały żłobka, remont przejść podziemnych czy kładek na Środuli i nad torami kolejowymi przy dworcu Sosnowiec Południowy.

Na salę sesyjną radni powrócili po ponad czterech godzinach, ale wątpliwości nie zniknęły. Radni prosili m.in. o poszerzenie materiałów dotyczących kredytu i odłożenie głosowania w czasie

- Panie prezydencie, przychodzi pan na sesję za pięć dwunasta i mówi radnym, że jeżeli nie przegłosujecie, to w tym momencie bardzo ważna inwestycja pada i nie ma pan planu B. Naprawdę nie jest to zachowanie, które powinno mieć tutaj miejsce - powiedział radny Karol Winiarski z Niezależnych.

- Chodzi tu o to, żeby mieć możliwość z pełną odpowiedzialnością przydzielić inwestycjom sosnowieckim 120 milionów złotych. Taką kwotę przy 25 milionach wolnych środków to miasto zbiera pięć lat. Decydujemy tu o więcej niż kadencji. Decydujemy na podstawie dwóch stron. Naprawdę [można] popracować jeszcze w wydziale, żeby wszyscy mieli jasność, za czym głosują. Lepiej się dzisiaj wstrzymać i nie robić tego, bo możemy mieć potem zarzut, że zrobiliśmy coś nieprzygotowani - mówił radny Kazimierz Górski (SLD), były prezydent miasta.
- Nikt nie może nam zarzucić, że jesteśmy opozycją totalną. Do tej pory dowiedliśmy wielokrotnie, że jesteśmy opozycją konstruktywną, ale ważność tego tematu i niewyobrażalna kwota 120 milionów złotych powoduje, że musimy się przychylić do opinii wygłaszanych przez radnego Karola Winiarskiego czy radnego Kazimierza Górskiego i również prosilibyśmy o poszerzenie tej informacji tak, abyśmy mogli naprawdę z pełnym przekonaniem podjąć decyzję. Nie jest tak, że jesteśmy przeciwni inwestycjom i proszę nas nie stawiać w takiej sytuacji. Naprawdę nie negujemy suwerenności samorządu w kształtowaniu budżetu i podejmowaniu decyzji o zaciąganiu kredytu, ale to tak potężna kwota, która może zaważyć na wielu kwestiach, że nie jesteśmy w stanie dzisiaj przychylić się do tego, co pan prezydent proponuje - stwierdził Jacek Dudek, radny Prawa i Sprawiedliwości.

- To nie jest głosowanie partyjne, tylko głosowanie na temat inwestycji miejskich. To te same argumenty, które słyszałem na komisji budżetowej. Dzisiejsza decyzja miasta spowoduje oddłużenie. Sosnowiec jest zadłużony na 163 miliony złotych. Ten kredyt to linia kredytowa. Będziemy z niej korzystać w momencie, w którym zostaną rozstrzygnięte przetargi i będzie taki wymóg, żeby rozpocząć inwestycję. Gdy tych inwestycji nie rozpoczniemy, to prawdopodobnie wiele z nich się nie zrealizuje, nie będzie dodatkowych miejsc w przedszkolach i żłobkach, nie będzie 4 milionów złotych oszczędności rocznie na termomodernizacji i wymianie oświetlenia - odpowiadał prezydent Arkadiusz Chęciński.

- W momencie, kiedy rozpoczniemy spłatę tego kredytu w banku EBI, zadłużenie miasta w tym czasie zostanie spłacone i będziemy zaczynać spłacać od kwoty 150 milionów złotych. Od dzisiejszego dnia zadłużenie miasta zmniejszy się o 20 milionów złotych. Dziś płacimy rocznie 28 milionów złotych spłaty poprzednich kredytów poprzednich władz, które są oprocentowane 3,5 procent. Ten kredyt jest oprocentowany 1,7 procent. Dlatego nam się spieszy, bo każdy dzień od takich procentów to setki tysięcy złotych - dodał.

Ostatecznie po prawie pięciu godzinach radni zgodzili się na wprowadzenie punktu dotyczącego kredytu do porządku obrad (15 głosów za i jedenaście wstrzymujących się), a następnie wyrazili zgodę na wzięcie kredytu. Za takich pomysłem było 15 osób, jedna była przeciw, osiem wstrzymało się od głosu.

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
* Kara za gwałt zbiorowy w Pietrzykowicach za niska! Jest apelacja
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera