Do zdarzenia doszło minionej nocy. Około 3.00 policjanci z komisariatu policji I w Sosnowcu pełnili służbę na ulicy Wspólnej. W pewnym momencie usłyszeli krzyki kobiety wzywającej pomocy z boksów śmietnikowych.
- Drzwi do boksu były zamknięte. Gdy policjanci je otworzyli z pomieszczenia wydobyły się kłęby dymu, widoczne były również palące się plastikowe śmietniki. Policjanci, pomimo braku widoczności spowodowanej zadymieniem, weszli do środka, gdzie znaleźli kobietę. Szybko wyprowadzili ją oraz udzielili pomocy medycznej - relacjonuje podinsp. Mariusz Łabędzki, zastępca oficera prasowego sosnowieckiej policji.
Kobieta powiedziała policjantom, że w boksach jest jeszcze jej kolega. Jeden z policjantów ponownie wrócił do boksów w poszukiwaniu mężczyzny, ale okazało się, że nikogo tam już nie było.
Kobieta oraz jeden z policjantów zostali przewiezieni do Szpitala im. Świętej Barbary z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Muzycy z Wiednia zagrali dla pacjentów z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka
v>
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?