Pamiętacie Państwo tę tragedię? Rano, 27 maja, tego roku w Tychach znaleziono na torach zwłoki mężczyzny. Funkcjonariusze pojechali na miejsca zamieszkania denata, by powiadomić rodzinę o tragedii. W mieszkaniu przy ulicy Dmowskiego znaleźli zwłoki 33-letniej kobiety. Okazało się, że to konkubina mężczyzny. Została uduszona. Policjanci ustalili, że jeszcze przed samobójstwem, 32-letni Tomasz, odprowadził swoje dwie małe córki (w wieku 4 i 2 lat)do dziadków.
CZYTAJCIE TEŻ:
Rodzinna tragedia w Tychach. Mężczyzna i kobieta nie żyją. Sąsiedzi są w szoku
Rodzinny dramat w Tychach. Odprowadził dzieci, zabił partnerkę i poszedł na tory
Tychy: 33-letnia Justyna została uduszona. Jej partnera śmiertelnie potrącił pociąg
Co było powodem tej tragedii?
Policjanci wciąż wyjaśniają okoliczności obu śmierci. Są już wyniki badań toksykologicznych 32-latka. Wykazały w jego organizmie obecność alkoholu etylowego.
- We krwi wykryto 2,1 promila, w moczu - 2,9 - mówi Leonard Synowiec, zastępca prokuratora rejonowego w Tychach. - Śladów innych środków nie stwierdzono.
W tej chwili trwają jeszcze badania histopatologiczne, które wykażą ewentualne schorzenia mężczyzny.
Moda uliczna w Katowicach: Zobacz, co tu się dzieje
Wracają upały: Prognoza 16-dniowa Tomasza Zubilewicza
Tarnowskie Góry. Zabytkowa Kopalnia Srebra wpisana na listę UNESCO [REPORTAŻ DZ]
Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?