14 lat temu w Tatrach zginęło ośmioro uczestników wyprawy górskiej z I LO im. Kruczkowskiego w Tychach: sześcioro licealistów, starszy brat jednego z nich i jeden z opiekunów. Ich nazwiska wypisano na tablicy pamiątkowej, która w pierwszą rocznicę tragedii zawisła na ścianie w szkole.
W akcji ratowniczej brało udział wówczas 30 ratowników TOPR, w tym dwóch lekarzy i sześciu przewodników psów lawinowych oraz 17 przeszkolonych pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Tego feralnego dnia zginęli: Ewa Pacanowska, Artur Rygulski, Szymon Lenartowicz, bracia Andrzej i Łukasz Matyśkiewiczowie, Justyna Narloch i Tomasz Zbiegień. Dwa i pół miesiąca po zejściu lawiny zmarł natomiast Przemysław Kwiecień.
Co roku, w każdą kolejną rocznicę, społeczność szkolna zapala tam znicze i co roku uczestniczy w mszy św. w ich intencji.
Tak wspominano tragedię w jej dziesiątą rocznicę
W 10. rocznicę tragedii
W tym roku taka msza zostanie odprawiona we wtorek, 31 stycznia, o godz. 10 w koście Świętej Rodziny w Tychach. Jak zwykle, wezmą w niej udział także rodziny zmarłych uczestników wyprawy.
Wspomnienie tej tragedii, wspomnienie jej ofiar i spojrzenie z perspektywy mijających 14 lat na to wszystko, co się stało tamtego feralnego dnia, znajdziecie się w jutrzejszym magazynie DZ - 27 stycznia, w przeddzień rocznicy. O tym, co się stało mówią nam: była dyrektor I LO Urszula Mandera, obecna dyrektor szkoły Joanna Wojtynek i jedna z mam, Wioletta Lenartowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?