Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale z Zabrza zniszczyli prawie 60 samochodów

MAKI
Wandale z Zabrza zniszczyli prawie sześćdziesiąt samochodów
Wandale z Zabrza zniszczyli prawie sześćdziesiąt samochodów KMP Zabrze
Rośnie liczba samochodów, uszkodzonych przez wandali z Zabrza podczas pijacko-dopalaczowego rajdu. Policja z Zabrza apeluje do mieszkańców: zgłaszajcie, jeśli Wasze auto zostało zniszczone. Wandale tylko wówczas usłyszą kolejne zarzuty za swój czyn.

Pod wpływem alkoholu i dopalaczy - szli w rajdzie ulicami, kopiąc w lusterka samochodów, które przypadkowo znalazły się na ich trasie - w ten sposób wandale z Zabrza zniszczyli piątkowej nocy, według obecnych informacji policji - około 60 aut.

Wciąż do policji dochodzą kolejne zgłoszenia od mieszkańców. Aby mogli otrzymać zarzuty zniszczenia mienia, musi być zgłoszenie od poszkodowanych mieszkańców - wyjaśniają policjanci. - Wiele osób przez weekend nie używało swoich pojazdów i dopiero w poniedziałek, wybierając się do pracy, odkrywali, że mają uszkodzone samochody.

Mężczyźni swój nocny rajd przeprowadzili ulicami Borowej, Krakowskiej, Kosmowskiej, Wojska Polskiego i Wajzera, kopiąc w lusterka i karoserie aut, dopuścili się licznych zniszczeń - relacjonuje Agnieszka Żyłka, rzeczniczka zabrzańskiej policji.

Jak relacjonuje, spotkali się przypadkowo, pod sklepem monopolowym. Tam wypili kilka piw i postanowili dokończyć biesiadowanie w domu jednego z nich. Tak, jak szli, gdzie skręcali - tam pozostawiali po sobie ślad w postaci zniszczeń. Na Wajzera zostali zatrzymani przez policjantów, którzy zakończyli ich niszczycielski rajd.

Badanie wykazało, że w chwili zatrzymania 29-latek miał 1,64 promila alkoholu w organizmie. Natomiast młodszy ze sprawców, 23-letni, nadal przebywa w szpitalu, ze względu na stan zdrowia i zażyte dopalacze. Usłyszy zarzuty, kiedy pozwoli na to jego stan zdrowia.

29-latek trafił do aresztu i już usłyszał 16 zarzutów. Mężczyzna powiedział policjantom, że jest świadom, że będzie musiał ponieść konsekwencje prawne - mówi Agnieszka Żyłka. - Natomiast najbardziej dopytywał się, czy już wiadomo, ile za wyrządzone przez siebie zniszczenia będzie musiał zapłacić.

Szacowanie strat trwa. Jednak - jak łatwo się domyślić - wydatki ponieść wandale mogą spore. Kwoty za zniszczone lusterka zaczynają się od kilkudziesięciu złotych za stare modele, dochodzą nawet do takich liczonych w tysiące, jeśli chodzi o samochody nowe, naszpikowane elektroniką. Dodatkowo w wielu pojazdach jest też uszkodzona karoseria.

Podejrzanym, za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat więzienia. Dodatkowo można się spodziewać, że sąd nałoży na podejrzanych obowiązek pokrycia strat.

- Przypominamy właścicielom zniszczonych samochodów, że zniszczenie mienia jest przestępstwem ściganym na wniosek osoby pokrzywdzonej - mówi Agnieszka Żyłka. - Zgłoszenie takie można złożyć w Komisariacie V Policji w Zabrzu przy ulicy Krakowskiej 11 lub najbliższej jednostce policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wandale z Zabrza zniszczyli prawie 60 samochodów - Dziennik Zachodni