Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabrze: dwóch mężczyzn z zazdrości zniszczyło drzwi na oczach byłych partnerek

MAD
arc dz
Nawet do 5 lat więzienia grozi mężczyznom, którzy zniszczyli drzwi w mieszkaniu i miejscu pracy swoich byłych partnerek. Panowie z zazdrości wpadli w złość i dokonali zniszczenia. Postępowanie w sprawach prowadzą policjanci z I komisariatu w Zabrzu.

W tym tygodniu zabrzańscy policjanci zatrzymali dwóch sprawców zniszczenia mienia. Chociaż mężczyźni podejrzani są o to samo przestępstwo, do zdarzeń doszło w dwóch rożnych miejscach i w różnym czasie. Wspólnym mianownikiem jest spór sprawców z byłymi partnerkami. Do pierwszego zdarzenia doszło w jednej z placówek handlowych w centrum miasta. 36-letni mężczyzna przyszedł do pracy swojej byłej konkubiny. Podczas rozmowy z byłą partnerką doszło do awantury, w trakcie której mężczyzna zniszczył drzwi i drukarkę. Właściciel sklepu wycenił straty na prawie 3,5 tys. zł. Mężczyzna przyznał się do winy. Twierdzi jednak, ze zniszczenia dokonał nieumyślnie. Sprawę rozstrzygnie zabrzański sąd.

Do drugiego zniszczenia mienia doszło w mieszkaniu przy ul. Armii Krajowej. Na telefon alarmowy zadzwoniła kobieta, która prosiła o szybką interwencję zabrzańskich policjantów. Zgłaszająca twierdziła, że jej nietrzeźwy były chłopak wyważył drzwi mieszkania i nie chce wyjść z domu. Do czasu przyjazdu patrolu, kobieta schroniła się w mieszkaniu sąsiadki. Wezwani policjanci potwierdzili fakt wyłamania drzwi. W mieszkaniu zastali kompletnie pijanego i awanturującego się 34-letniego mężczyznę. Awanturnik, ze względu na stan upojenia alkoholowego został umieszczony w miejskiej izbie wytrzeźwień. Badanie wskazało, że miał 2,54 promila alkoholu w organizmie. Za zniszczenie mienia grozi mu do 5 lat więzienia. Czynności w sprawie trwają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!