Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomni w Żorach urządzili koczowisko przy -17 stopniach mrozu ZDJĘCIA

Szymon Kamczyk
Szymon Kamczyk
Bezdomni na mrozie - wzywajcie pomoc, bo zamarzną
Bezdomni na mrozie - wzywajcie pomoc, bo zamarzną KMP Żory
Przy temperaturze -17 st. C policjanci z Żor sprawdzili sygnał, otrzymany za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Mieszkańcy poinformowali, że na nieużytkach pomiędzy osiedlami koczują bezdomni. Znaleźli wskazane miejsce, ale nie było tam nikogo. Jak zapewniają, będą monitorować teren w najbliższych dniach.

Po tym jak na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa zostało naniesione zgłoszenie o miejscu na terenie Żor, gdzie przebywają bezdomni, policjanci natychmiast wyruszyli to sprawdzić.

- Kiedy pojawili się na nieużytkach położonych pomiędzy osiedlami, ujawnili ślady świadczące o tym, że faktycznie przebywają tam osoby bezdomne. Rozstawione namioty, rozścielone posłania, dopiero co rozrzucona odzież i resztki jedzenia mogły wyraźnie wskazywać, że nie tak dawno opuścili to miejsce – informuje Kamila Siedlarz z żorskiej komendy policji.

Niezagospodarowane tereny miejskie to punkty, które wiosenną, czy letnią porą bezdomni wybierają na swe "obozowiska". - Dzielnicowi kontrolują je proponując nierzadko z pracownikami socjalnymi pomoc pozbawionym dachu nad głową. Ze starannością podchodzą też do wszystkich zgłoszeń, które trafiają ze strony społeczeństwa – choćby takich jak ostatnie zgłoszenie dokonane za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa – dodaje Kamila Siedlarz.

O miejscu koczowania bezdomnych i potrzebie zorganizowania im pomocy dzielnicowi zawiadomili już Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Żorach. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego otrzymali też specjalne zadania. Jednym z przedsięwzięć jest również skierowanie prośby do zarządcy terenu o uprzątnięcie tego miejsca.

Ta historia potwierdza, jak ważne są sygnały od mieszkańców o ich spostrzeżeniach dotyczących wszelkich zagrożeń w najbliższej okolicy, nie tylko dla własnego bezpieczeństwa, ale też dla innych.

Nie trzeba daleko szukać, aby znaleźć przykład, kiedy również dzięki reakcji policjantów udało się uratować życie. Tak było w Mszanie, gdzie policjanci natrafili na wychłodzonego mężczyznę. Był siny z zimna.

W nocy z czwartku na piątek (1-2 marca) wodzisławscy policjanci kontrolowali jeden z pustostanów w Mszanie przy ulicy Boża Góra. Funkcjonariusze byli w szoku kiedy odkryli, że w budynku znajduje się 57-letni mężczyzna na skraju hipotermii. Poszkodowany był siny z wychłodzenia i skrajnie wyczerpany.

- Za zgodą lekarza, policjanci zabrali bezdomnego do wodzisławskiej ogrzewalni, gdzie będzie mógł spędzić resztę nocy - podaje kom. Marta Pydych - rzecznik wodzisławskiej policji.

Tej nocy temperatura sięgała -16 stopni Celsjusza. Funkcjonariusze apelują o zwracanie uwagi na podobne przypadki i informowanie o każdej niepokojącej sytuacji.

Bezdomni w Żorach mogą znaleźć pomoc w noclegowni, mieszczącej się na osiedlu Gwarków 5A, czynnej od poniedziałku do niedzieli, w godzinach od 19.00 – 7.00 (tel. 691 122 070). Jest też Świetlica Noclegowni, mieszcząca się na osiedlu Gwarków 5A, czynna od poniedziałku do niedzieli, w godzinach od 19.00 – 7.00, tel. (32) 435 86 90. Całodobowo w Żorach działa schronisko przy ulicy Gwarków 5. Telefon kontaktowy to 570 278 444.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo