Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczcielka z Żor po godzinach staje się żywiołową tancerką

Szymon Kamczyk
Szymon Kamczyk
Małgorzata Golan, nauczycielki z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Karola Miarki w Żorach.
Małgorzata Golan, nauczycielki z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Karola Miarki w Żorach. Archiwum Małgorzaty Golan
Taniec i praca z młodzieżą - to dwie pasje Małgorzaty Golan, nauczycielki z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Karola Miarki w Żorach.

Kiedy miałam 13 lat, zobaczyłam pierwsze filmy o Hiszpanii i flamenco. Muszę przyznać, że wtedy zachwyciłam się tym tańcem. Musiało upłynąć 30 lat, abym mogła zrealizować te marzenia - opowiada nam Małgorzata Golan, która od 1994 roku znana jest w Żorach jako nauczycielka języka francuskiego i wychowania fizycznego z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Karola Miarki.

- Hiszpanie mówią, że flamenco dobrze tańczyć może tylko ktoś, kto już sporo w życiu przeżył. Może dlatego niewiele jest młodych osób, które są zainteresowane tym tańcem. W szkole prowadzę koło taneczne i doskonale wiem, że nie zawsze młode osoby czują tę ekspresję - wyjaśnia nam Małgorzata Golan. Już od dziecka interesowała się kulturą Hiszpanii. Rozpoczęła naukę we Wrocławiu, a końcu wyjechała do Hiszpanii, gdzie trafiła pod skrzydła Juana Polvillo - czołowego andaluzyjskiego instruktora flamenco. To on nauczył skromną nauczycielkę z Żor wyjątkowej ekspresji, jaką trzeba emanować podczas tańca. Nauczycielką Małgorzaty Golan była też Noelia Sabarea, która przekazywała uczniom elementy techniki.

Jak zapewnia nasza bohaterka, co jakiś czas wyjeżdża na zajęcia do Hiszpanii, aby nauczyć się czegoś nowego. Swoją wiedzę i emocje przekazuje też uczestnikom swoich zajęć. Co wtorek i piątek w MOK w Żorach rozbrzmiewają hiszpańskie rytmy. Wtedy wiadomo, że odbywają się zajęcia flamenco, które prowadzi Małgorzata Golan. Co istotne, hiszpański taniec ma w naszym mieście wielu fanów, ale jak zapewnia instruktorka, nie jest to aktywność dla wszystkich.
- Jakiś czas temu na moje zajęcia przyszła młoda Hiszpanka, która z chłopakiem mieszka w Żorach. Chciała nauczyć się flamenco. To było ciekawe doświadczenie. Ostatecznie Polka przekazała Hiszpance podstawy tańca z Andaluzji - śmieje się Małgorzata Golan. W tańcu flamenco najważniejsze jest wyrażanie emocji. - Przez flamenco możemy wyrazić każdą emocję - od smutku do radości.

- Są style, które tańczy się podczas żałoby, są też takie, które Hiszpanie tańczą na weselach. Przekaz emocjonalny to najistotniejszy element. W Hiszpanii to naturalne, ale dla naszej kultury to dość obcy element. Hiszpanie wszystkie swoje emocje z łatwością wyrzucają na zewnątrz, u nas natomiast emocje często są tłumione. Flamenco nie można nauczyć się w 3 godziny. To trudny taniec, ale nie można się poddawać. Na moje zajęcia przychodzą osoby w różnym wieku, także starsi żorzanie. Staram się każdego zarazić pięknem tańca - zapewnia Małgorzata Golan.

Niedawno na scenie MOK odbył się też koncert, do którego żorska instruktorka zaprosiła m.in. gitarzystów flamenco Michała Czachowskiego i Grzegorza Skibę. Obaj panowie to czołowi muzycy tego gatunku. Koncertują zarówno w kraju, jak i zagranicą. Przed koncertem odbyły się bezpłatne warsztaty dla wszystkich chętnych.

Dzieci śpiewają kolędy. Kliknij i posłuchaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!