Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy autostradzie A1 w Żorach autobus stanął w ogniu. Strażacy wyciągali rannych ZDJĘCIA

Szymon Kamczyk
Szymon Kamczyk
Szymon Kamczyk / Dziennik Zachodni
W autobusie, który podjechał na stację paliw przy autostradzie A1 w Żorach-Rowniu pojawił się gryzący dym. W środku uwięziona została młodzież, która doznała obrażeń. Na miejsce wezwano służby ratownicze. Pierwsi dojechali strażacy z komendy w Żorach, którzy zajęli się gaszeniem autobusu i udzielaniem pomocy poszkodowanym. To na szczęście... tylko scenariusz ćwiczeń, które rozegrały się wczoraj, 13 listopada, przy autostradzie.

Po strażakach na miejsce przyjechali również policjanci oraz zespół ratownictwa medycznego. Zabezpieczono teren i przystąpiono do akcji. Po ocenie bezpieczeństwa do autobusu weszli strażacy w aparatach powietrznych, którzy odszukali nieprzytomnych pasażerów i wyciągnęli poszkodowanych z pojazdu. Obok rozstawiony został namiot ratowniczy, w którym zgromadzono lekko ranne osoby. Podtrutą dymem młodzież, z licznymi obrażeniami opatrywano w bezpiecznym miejscu.

- Założeniem ćwiczeń było wypracowanie metod współdziałania, podczas tego typu zdarzeń, czyli pożarów środków transportu z większą liczbą ludzi. Założyliśmy sobie 9 osób poszkodowanych w związku z pożarem autokaru, przewożącego młodzież szkolną. Część młodzieży ewakuowała się o własnych siłach, jedną osobę nieprzytomną należało wynieść z autobusu. Część młodzieży, która wyszła, miała obrażenia związane z tym, że musiała opuścić szybko pojazd tylko jednymi drzwiami – informuje st. kpt. Krzysztof Kuś, dowódca JRG Żory i jednocześnie dowódca ćwiczeń.

Poszkodowanym pierwszej pomocy udzielali strażacy, współpracujący z zespołem ratownictwa medycznego, policją, patrolem obsługi autostrady oraz pracownikami wydziału zarządzania kryzysowego w UM Żory. Ćwiczyli też strażacy z dwóch jednostek ochotniczych – OSP Rój oraz OSP Rowień.

Wydarzenie wsparli strażacy z Jastrzębia-Zdroju, udostępniając swój autokar. Pozorantami byli uczniowie byłego gimnazjum nr 4 w Żorach. Przy okazji ćwiczenia z procedurą awaryjnego zamknięcia stacji przeprowadzili pracownicy stacji BP. Strażacy korzystali również z namiotu ratowniczego. Żorska jednostka ma na wyposażeniu dwa takie namioty. Mają one funkcję ogrzewania i przydają się podczas akcji w deszczową i chłodną pogodę.

Ćwiczenia na MOP Żory-Rowień przy autostradzie A1:

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Ford Mustang stanął w płomieniach na DTŚ. Kierowca spłonął. Nic nie dało się zrobić ZDJĘCIA + WIDEO

Zapraszamy do fotoreportażu multimedialnego, który jest zwieńczeniem naszej podróży.

Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Sprawdź, czy masz prawo do rekompensaty za deputat POBIERZ WNIOSEK

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Magazyn tyDZień Informacyjny program Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo