Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywiecczyzna: Deszcz podtapia domy, bo rowy są zapchane

Jakub Marcjasz
Antoni Szlagor i mieszkańcy dzielnicy Sporysz
Antoni Szlagor i mieszkańcy dzielnicy Sporysz Jakub Marcjasz/Dziennik Zachodni
Pieniędzy na udrażnianie brakuje, ale właścicieli jest nadmiar

Po ostatnich intensywnych opadach deszczu sytuacja na Żywiecczyźnie powoli wraca do normy. - Noc upłynęła spokojnie. Dziś mieliśmy około dziesięciu wyjazdów związanych głównie z niedrożnymi przepustami. W trzech przypadkach doszło do zalania piwnic - informował nas wczoraj w południe Marek Tetłak, rzecznik żywieckich strażaków.

Problem z nieudrożnionymi rowami i potokami pojawia się przy każdym większym deszczu. A w górach to szczególnie niebezpieczne, bo spływająca z impetem woda może wyrządzić jeszcze większe szkody niż normalnie. Przekonali się o tym m.in. mieszkańcy części Sporysza, dzielnicy Żywca, którzy ucierpieli z powodu ostatnich opadów. Najgorzej było w rejonie placu budowy nowego szpitala. Woda wystąpiła m.in. z potoku Sporysek. Wczoraj pojawili się w tym miejscu ludzie z odpowiednim sprzętem.

- Wycinamy zarośla w korycie, dzięki czemu udrożnimy przepływ. Jeśli pogoda pozwoli, to prace będziemy prowadzić także jutro - powiedział wczoraj Konrad Myślik, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, który zauważył, że ostatni opad chwilami przekraczał 30 mm na godzinę. - To deszcz o niecodziennej intensywności - zauważył Myślik.

Prace, które obecnie są prowadzone, to działanie doraźne. Zdaniem burmistrza Żywca Antoniego Szlagora, nie ma bowiem rozwiązań systemowych. I nie chodzi tylko o brakujące pieniądze na ten cel. Problemem są także kwestie własnościowe.

- Część rowów należy do RZGW, część do Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, część do miasta, część do prywatnych właścicieli, część do powiatu - wylicza burmistrz Szlagor na przykładzie dzielnicy Sporysz, która ucierpiała podczas ostatnich deszczy. - Jak trzeba czyścić rowy, to nikt nie chce się do nich przyznać, ale kiedy trzeba wydać jakieś uzgodnienie, to wtedy każdy robi problemy - dodaje gorzko burmistrz Szlagor.

Czy ten chaos w najbliższym czasie zostanie uporządkowany? Jest na to szansa, ale czas pokaże, czy tak się stanie.

- Wielość podmiotów zarządzających wodami w Polsce będzie poddana zmianie w związku z procedowaną ustawą Prawo wodne, która - pośród wielu nowości - przewiduje też scalenie wojewódzkich zarządów melioracji i urządzeń wodnych z regionalnymi zarządami gospodarki wodnej w jedno wielkie super-przedsiębiorstwo państwowe „Wody Polskie”. I to ono ma odpowiadać za rowy, cieki, wały i tak dalej - mówi Myślik, który dodaje jednak, że w samej wielości podmiotów zarządzających nie ma nic zdumiewającego. Takiemu podziałowi kompetencji poddany jest na przykład system dróg w Polsce.

Tymczasem mieszkańcy, którzy ucierpieli podczas ostatnich ulew, uważają, że problem mógłby być znacznie mniejszy, gdyby kanalizacja deszczowa przy drodze do nowego szpitala miała większą przepustowość (pisaliśmy o tym we wczorajszym DZ). Starostwo Powiatowe w Żywcu nie zgadza się z tymi zarzutami.

- Zaprojektowane odwodnienie działki i drogi do szpitala jest zupełnie wystarczające, niestety w chwili obecnej jesteśmy zmuszeni przejąć wodę z niezabezpieczonego terenu Sporysza - wyjaśnia Dariusz Szatanik, rzecznik prasowy żywieckiego starostwa.

*Drastyczna podwyżka cen wody na Śląsku od stycznia. Ile?
*Najpiękniejszy ogród w woj. śląskim należy Karoliny Drzymały z Lublińca! [ZDJĘCIA]
*Tragiczny wypadek w Koziegłowach. 2 osoby zginęły w zderzeniu fiata z ciężarówką ZDJĘCIA
* Zaginęły: 17-letnia Małgorzata Marzec i 15-letnia Angelika Kaczor. Gdzie są?
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Żywiecczyzna: Deszcz podtapia domy, bo rowy są zapchane - Dziennik Zachodni