Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Mysłowicach

MCH
Są wszędzie! W wojewódzkich szpitalach, małych klinikach, powiatowych placówkach medycznych. Pompy insulinowe, inkubatory, sprzęt do walki z nowotworami, aparaty do badania słuchu opatrzone czerwonymi serduszkami znajdziemy w całej Polsce. W tym roku gramy dla dzieci ze schorzeniami nefrologicznymi i urologicznymi. Jak zawsze dyryguje nam Jurek Owsiak.

W Mysłowicach współpraca z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy od lat daje wymierne efekty. Jak wyceniła na swojej stronie internetowej fundacja, dotąd nasze placówki medyczne zyskały sprzęt wart 700 tys. 131 zł.

- Rok temu fundacja przekazała nam sprzęt do badania słuchu - wspomina Maria Mirska, ordynator oddziału noworodków Mysłowickiego Centrum Zdrowia. - W latach poprzednich dostaliśmy także inkubator, aparatury do wspomagania oddychania, pompy infuzyjne i pulsoksymetr. Wykorzystujemy każde z urządzeń. Wszystko się przydało, jedna z pierwszych aparatur już niestety wysłużyła się - wymienia. Z kolei oddział położniczy MCZ otrzymał urządzenie do zapisu tętna płodu, czyli tzw. KTG.

Z pomocy WOŚP-u korzystało nie raz również hospicjum "Cordis". Ostatni raz rok temu. - Wtedy otrzymaliśmy samochód. Łącznie z WOŚp-u mamy dwa pojazdy - wylicza Małgorzata Janicka z hospicjum. Ponadto placówka zawdzięcza fundacji Jurka Owsiaka również łóżka rehabilitacyjne, materace przeciwodleżynowe, ssaki elektryczne, koncentratory tlenu, inhalatory, pulsoksymetry oraz pompy fuzyjne i strzykawkowe.

W tym roku za pieniądze zebrane podczas orkiestry zakupiony zostanie sprzęt do leczenia dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi. - U nas nie ma takich oddziałów. Liczymy się zatem z tym, że sprzęt tym razem nie trafi bezpośrednio do Mysłowic - przyznaje Małgorzata Kucytowska, wiceprezes MCZ. Nigdy nie wiadomo jednak, kiedy przyjdzie mieszkańcom korzystać z niego w ościennych miastach.

Toteż w niedzielę na ulice miasta wyjdzie 330 wolontariuszy wyposażonych w puszki i czerwone serduszka. Żeby nie natrafić na nich, trzeba będzie chyba nie wychodzić z domu!

- Mamy w tym roku 110 puszek, to o 25 więcej niż rok temu. Do każdej przydzielonych jest po trzech wolontariuszy, co w sumie da nam 330 kwestujących - mówi Marek Piekarski, szef sztabu WOŚP przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1. To jedyny sztab w mieście. W niedzielę czynny będzie w godz. 7-20, a pieniądze zbierane będą do godz. 19.30.

Mysłowiczanie już nie raz udowodnili, że mają otwarte serca i... portfele. - Od trzech lat suma uzbieranych przez nas pieniędzy przekracza 30 tys. zł. Rok temu zebraliśmy ponad 35 tys. Nasz rekord wynosi natomiast prawie 40 tys. - sięga pamięcią szef sztabu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!