Szybciej płynie czas, można nawet zarobić pieniądze i wysłać bliskim. A w niektórych sytuacjach nawet skrócić sobie czas odbywania kary. Taka szansa pojawiła się przed osadzonymi w bytomskim Areszcie Śledczym przy ulicy Wrocławskiej 4. Ale muszą się pojawić chętni do ich zatrudnienia w ramach rządowego „Programu pracy więźniów”.
Zarządzający więzieniem postanowili przyciągnąć pracodawców i przekonać ich, że warto zatrudnić więźnia. I na taką działalność gospodarczą przygotowali miejsce.
Profitów dla przedsiębiorcy jest sporo - poza wspomnianym pomieszczeniem warsztatowym, także dofinansowanie do stanowiska pracy i zdecydowanie mniej formalności przy podpisywaniu umów o pracę. Grzegorz Kosiński, dyrektor Aresztu Śledczego w Bytomiu, informuje, że wprawdzie nie ma tu obecnie możliwości organizacji wielkiej hali produkcyjnej, ale za to przygotowano tu mniejsze pomieszczenie. Ma kubaturę około 338 m sześc. Można tam zorganizować pracownię krawiecką, małą drukarnię czy warsztat. Zatrudniając osadzonego odpłatnie przedsiębiorca może uzyskać częściowy zwrot z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych. Nie płaci składek zdrowotnych, nawet nie podpisuje z każdym więźniem umowy. Wystarczy porozumienie o współpracy z dyrektorem jednostki.
Chętni pracodawcy mogą się zgłosić do Działu Zatrudnienia Osadzonych, tel.: (32) 388 62 37.
*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?