Jak w nocy chodziliśmy, to pogoda była dość dobra. Teraz trochę się pogorszyło - mówił Tymoteusz Król ze Stowarzyszenia Wilamowianie, który wraz z kilkudziesięciu innymi śmiergustnikami czekał dzisiaj na wilamowskim rynku na dziewczyny wracające z mszy odbywającej się w pobliskim kościele.
Było chłodno, momentami posypywało śniegiem, więc jego koledzy poszli się ogrzać do pobliskiej restauracji Rogowej. Mimo fatalnej pogody, wilamowskie śmiergusty odbyły się, bo taka jest tradycja. - Nie wiem co musiałoby się stać, żeby nie było wilamowskich śmiergustów. Były w czasie II wojny światowej i po wojnie, jak wilamowianie byli tępieni i wysiedlani - dodał Król.
Wilamowskie śmiergusty to zwyczaj mający już około 200 lat. W okolicznych miejscowościach także był praktykowany, ale zachował się tylko w Wilamowicach.
- Sto lat temu miał nieco inna formę. Wtedy jako śmiergustnicy chodziły i dziewczyny, i chłopcy. Chłopcy przebierali się za dziewczyny, dziewczyny za chłopców. Mniej było lania wodą, a więcej odwiedzania się i wątków matrymonialnych, bo chłopak jak już przyszedł do jakiejś dziewczyny to miał nadzieję, że się z nią ożeni - wyjaśniał Król.
Kiedy msza miała się ku końcowi, śmiergustnicy w swych barwnych strojach - kolorowych bluzach i spodniach z frędzlami oraz w kapeluszach zrobionych z bibuły i maskach - zebrali się na rynku. Niedługo później zaczęło się wielkie lanie. Było mokro. Jak bardzo?- Zobaczcie sami.
*Najlepsze życzenia Wielkanocne POWAŻNE, RELIGIJNE, ZABAWNE, SMS
*Sprawdzian szóstoklasistów 2015 [PYTANIA + ODPOWIEDZI] Wszystkie odpowiedzi są logiczne?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?