Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wimbledon 2015: Finał nie dla Radwańskiej. Po co krzyknięto "aut"?! ZDJĘCIA + WIDEO

Leszek Jaźwiecki
Agnieszka Radwańska przegrała z Garbine Muguruzą w półfinale Wimbledonu. Polka pozostawiła jednak po sobie bardzo dobre wrażenie.

W dziesiątym dniu trwającego na Wimbledonie turnieju, punktualnie o godzinie 14 na kort centralny wyszły 26-letnia Agnieszka Radwańska i o pięć lat młodsza Hiszpanka Garbine Muguruza. Stawką tego pojedynku był wielki finał. W sobotę zagra w nim Hiszpanka, która pokonała krakowiankę 6:2, 3:6, 6:3.

Polska tenisistka w tym roku wcześniej dwukrotnie mierzyła się z Hiszpanką i zarówno w Sydney, jak i Dubaju poniosła porażki. Tym razem miało być jednak inaczej.

- Na trawie jeszcze nie grałyśmy, a to zupełnie inna historia - zapewniała przed tym pojedynkiem Agnieszka.

Radwańska wygrała losowanie i rozpoczęła to spotkanie. Rozpoczęła bardzo źle, bo przegrała swój serwis. Muguruza takiego błędu już nie popełniła i po chwili, właściwie bez większego wysiłku, prowadziła 2:0. Muguruza świetnie poruszała się po korcie, uderzała precyzyjnie, trafiała pewnie. Krakowianka nie była w stanie odpowiedzieć tym samym i w pierwszym secie właściwie tylko na chwilę poderwała się do walki przy stanie 1:5. Przy swoim serwisie wygrała cztery piłki z rzędu i zdobyła drugi punkt, ale w następnym gemie znów była bezradna.

Drugi set rozpoczął się podobnie jak pierwszy. Hiszpanka prowadziła 2:0, potem 2:1 i 3:1. Na tym podobieństwo do pierwszego seta jednak się skończyło, bo Polka wreszcie przeszła do kontrataku. Gdy doprowadziła do remisu wyraźnie poczuła wiatr w żagle i narzuciła swój styl gry. Nie kombinowała, uderzała konsekwentnie i punktowała każdy błąd Hiszpanki.

To była Radwańska jaką oglądaliśmy we wcześniejszych spotkaniach w Londynie. Z każdą piłką grała lepiej, odważniej atakowała i doprowadziła do remisu.

Także decydującego seta lepiej rozpoczęła Radwańska przełamując Hiszpankę. W sumie miała na koncie sześć zwycięskich gemów z rzędu. Potem jednak Muguroza otrząsnęła się z szoku i rozpoczęła prawdziwą bitwę o każdy punkt. Nie była to już finezyjna gra, bo obie zawodniczki zaczęły odczuwać zmęczenie, ale kilka wymian mogło naprawdę się podobać.

Hiszpanka zdecydowanie przełamała kryzys i wróciła do gry. Prowadziła 3:2, podwyższając później wynik na 4:2 i 5:2.

Sytuacja Polki stała się dramatyczna. Chcąc awansować do finału nie mogła już popełnić błędu. Nerwy dały o sobie znać. W 24 gemie objęła prowadzenie 40:0, ale pozwoliła Muguruzie doprowadzić do remisu. Wtedy jednak raz jeszcze wzięło górę większe doświadczenie Polki i było 5:3.

Szansa na kolejny punkt i utrzymanie się w grze była duża, ale została stracona przez dziwną sytuację. Przy równowadze, po ataku Hiszpanki, ktoś - być może z ekipy Radwańskiej - krzyknął: aut! Polka odbiła piłkę i zasugerowana okrzykiem poprosiła o sprawdzenie (pochopnie, bo Muguroza kolejnym uderzeniem rzeczywiście wyrzuciła ją za linię!). Po analizie okazało się, że sporna piłka minimalnie, ale jednak zmieściła się w korcie. Zdekoncentrowana Polka chwilę później przegrała ostatnią, jak się okazało, wymianę.

Urodzona w Caracas - jej ojciec jest Hiszpanem, matka Wenezuelką - Muguruza po raz pierwszy w karierze zagrała w półfinale turnieju wielkoszlemowego. Wcześniej dwukrotnie przegrywała w ćwierćfinałach.

- Nie mam słów by opisać swoją radość - nie ukrywała wzruszenia Hiszpanka.

Bezpośrednio po tym pojedynku na kort wyszły Serena Williams i Maria Szarapowa. Spotkanie Amerykanki i Rosjanki zakończyło się po zamknięciu tego wydania gazety.


*Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach zachwyca! ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*BECIKOWE 2015 - 100 zł na dziecko przez 12 miesięcy [ZASADY]
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!