Wizz Air i nowa linia w Abu Dhabi w ZEA. Będą loty z Katowic lub Krakowa do Indii? Wywiad z Jozsefem Varadim, CEO linii o planach na 2020

Kryzys w branży lotniczej trwa, linie ograniczają loty przez koronawirusa, a pasażerowie nie przychodzą na lotnisko na loty, które zarezerwowali dużo wcześniej, a prezes linii Wizz Air już snuje plany dalszego rozwoju.

Co gorsza, nie wiadomo, kiedy kryzys ten zostanie zażegnany, bo choć np. Wizz Air czy Ryanair ograniczyły loty z Polski do północnych Włoch od połowy marca 2020 do początku kwietnia, to niewykluczone, że te ograniczenia zostaną przedłużone.

Nie popadajmy w marazm. Niewykluczone, że w najbliższych latach polecimy z Katowic czy Krakowa do Indii - z liniami Wizz Air. W międzyczasie, w 2020, niskokosztowy przewoźnik z Węgier planuje uruchomienie 20 nowych tras, w tym sporo z Polski.

Mimo trwającego kryzysu w branży, Jozsef Varadi, CEO Wizz Air, potwierdził w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim, że od jesieni planuje uruchomienie swojej bazy w Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i pracuje nad siatką połączeń stamtąd.

- Patrzymy zarówno na wschód, jak i na zachód - mówi Jozsef Varadi. - Jeśli chodzi o wschód, są ciekawe destynacje jak Armenia, Gruzja, Ukraina czy Rosja czy też właśnie Abu Dhabi, które jest dla nas szansą. Linia w Abu Dhabi zostanie uruchomiona w październiku 2020. Otwieramy ją w związku z naszym rozwojem we współpracy z władzami lokalnymi.

Wizz Air będzie mieć 49 proc. udziałów w spółce joint venture, resztę - Abu Dhabi Development PJSC, spółka państwowa. Wizz Air już lata do ZEA - do Dubaju. To ich najdłuższa trasa z Katowic, ale ostatnio latamy tam z międzylądowaniem w Larnace.

- Widzimy Abu Dhabi jako miejsce, które będzie punktem centralnym, które przyniesie nam spore szanse i spore możliwości rynkowe, bo stamtąd można latać zarówno do Europy Środkowo-Wschodniej, w tym np do Polski, jak i do Europy Zachodniej, do krajów WNP, Afryki Północnej, na Bliski Wschód, nawet do Indii.

Które kierunki ostatecznie wybierzemy i na które się zdecydujemy, w którą stronę będziemy rozwijać siatkę połączeń, pokaże czas.. Czy polecimy z Katowice do Indii przez Abu Dhabi? Nie chcę spekulować, jeśli taka decyzja zostanie podjęcia, zakomunikujemy ją - mówi CEo Wizz Air Jozsef Varadi

Bilety na trasy z Abu Dhabi mają trafić do sprzedaży latem 2020. Możemy spodziewać się tras w zasięgu 5 godzin lotu, bo tyle mają najdłuższe trasy Wizz Aira.
Na razie, wiosną 2020, linie Wizz Air, jak i cała branża lotnicza, zmagają się z potężnym kryzysem, spowodowanym przez koronawirus. W Europie najwięcej zachorowań jest we Włoszech. Wizz Air i Ryanair ograniczyły loty tam.

- Popyt na miejsca w samolotach zdecydowanie spadł i mówimy o spadku rzędu 30-35 procent, jeśli chodzi o ogół rezerwacji, a w przypadku takich miejsc jak północne Włochy ten spadek jest rzędu 70-80 proc. Więc sytuacja jest bardzo poważna - przyznał w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Jozsef Varadi, CEO linii Wizz Air.

Jednak ani koronawirus, ani nowa baza w Abu Dhabi, ani uruchomiona w 2019 roku baza w Krakowie nie ma zagrozić pozycji Katowice Airport.

- Podjęliśmy strategiczną decyzję, żeby działać w Polsce z dwóch portów lotniczych. Mówię o Katowicach i Krakowie, gdzie otwarliśmy w zeszłym roku bazę - przypomina Jozsef Varadi. - Zasadnicza różnica jest taka, że Kraków obsługuje głownie ruch przychodzący, to są turyści, którzy przylatują do Polski. Natomiast w Katowicach mamy do czynienia z pasażerami, którzy wylatują z Polski.

Katowice są dla nas bardzo ważne, stąp przecież odbył się nasz pierwszy lot w 2004 roku, mamy tu również bazę techniczną - wszystkie maszyny, cała nasza flota, obsługiwana jest właśnie z tej bazy. Zatem zakładamy tutaj ciągły wzrost, ciągły rozwój - dodaje CEO Wizz Air.