Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właściciele Odry Wodzisław nie płacą, a chcą karać

JAŹ
Nowi właściciele Odry zapowiadali, że zamienią klub w krainę miodem i mlekiem płynącą. Miał zniknąć problem zadłużenia, a za dwa lata do Wodzisławia miała zawitać... Liga Mistrzów! Jak na razie nie widać żadnej poprawy, a pieniędzy jak nie było, tak nie ma.

Piłkarze powoli tracą cierpliwość i niewykluczone, że dzisiejszy mecz z ŁKS (godz. 18.30) będzie dla nich ostatnim.

- Jak długo można żyć obietnicami, za nie nic nie można kupić - złościli się przed wyjazdem do Łodzi zawodnicy Odry. - Po meczu z GKS Katowice słyszeliśmy, że w poniedziałek na nasze konto wpłyną zaległe pieniądze, potem ten termin przesunięto o kolejne dwa dni. Tych poniedziałków, piątków czy wtorków, kiedy miały być wypłacone pieniądze przeżyliśmy już kilka - nie kryli rozżalenia piłkarze pierwszoligowca z Wodzisławia.

Oliwy do ognia dolała wiadomość, że drużyna ma zostać ukarana za odmówienie wyjścia na trening przed mecze z GKS.

- Mam nadzieję, że to nieporozumienie - uważa Jarosław Skrobacz, trener Odry. - W naszej sytuacji chyba nie można karać piłkarzy, zresztą pokazali na #boisku, że to nie miało większego wpływu ma naszą grę. Po powrocie z Łodzi musimy poważnie porozmawiać, tak dłużej być już nie może - zapowiada szkoleniowiec wodzisławian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!