Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wódka drożeje! Od 1 stycznia wyższa akcyza. Kolejki w sklepach

Michał Wroński
Sklepy sugerują, byśmy kupili mocne alkohole jeszcze w starym roku. Bo będą droższe
Sklepy sugerują, byśmy kupili mocne alkohole jeszcze w starym roku. Bo będą droższe arc
Ceny wyrobów spirytusowych w górę od 1 stycznia. Nic dziwnego, że w sklepach ustawiają się długie kolejki. Handlowcy liczą więc, że w starym roku zrobimy jeszcze zapasy. Producenci obawiają się, że amatorzy mocnych trunków poszukają ich tańszych źródeł. Skąd? Z przemytu, lub legalnie z wyjazdu zagranicznego.

Ostatnie dni przed sylwestrem to zawsze gorący okres na stoiskach z alkoholem. W tym roku jednak ruch jeszcze większy niż zazwyczaj, bo od 1 stycznia o 15 procent wzrasta akcyza na wyroby spirytusowe. W tej sytuacji handlowcy postanowili zrobić solidne zapasy trunków i teraz do tego samego próbują przekonać swoich klientów. W gazetkach reklamowych duże sieci handlowe prewencyjnie "przypominają" o rosnącej akcyzie i choć wprost nie wskazują wyjścia z tej sytuacji, to dla wszystkim czytających te materiały jest ono oczywiste. Po co płacić więcej, skoro można zapłacić mniej i schować zapasy do barku, proste?

CZYTAJ KONIECZNIE:
DROŻSZE PAPIEROSY I ALKOHOL OD 1 STYCZNIA

Sprzedaż spadnie, większa będzie szara strefa

Strategią handlowców nie jest zaskoczony Andrzej Szumowski, prezes Stowarzyszenia Polska Wódka. Jak mówi, przestraszyli się oni, że wyższa akcyza na wyroby spirytusowe zniechęci po 1 stycznia wiele osób do polskich trunków i dlatego chcą ich sprzedać jak najwięcej, by zrekompensować późniejszy "dołek".

ZOBACZ KONIECZNIE I POZNAJ REGIONALNE ALKOHOLE:
KURNWICA GÓRALSKA, WIŚNIOWA JANOSIKOWA WARZONKA

- W grudniu i styczniu wpływy z akcyzy będą więc rekordowo wysokie, ale potem nastąpi czas posuchy. Dochody z tytułu akcyzy okażą się znacznie mniejsze niż to sobie założył minister finansów, pogorszy się za to kondycja firm działających w branży okołospirytusowej: producentów butelek, dostawców, czy zajmujących się logistyką. Oficjalna sprzedaż spadnie, a jednocześnie rozrośnie się szara strefa - prognozuje Andrzej Szumowski.

Jego zdaniem na wyższej akcyzie skorzystają przede wszystkim producenci nielegalnego alkoholu i działający na wschodniej granicy przemytnicy.

Na pozostałych granicach kontroli w praktyce już od dawna nie ma, więc i o potencjalnym przemycie trudno mówić. Nietrudno jednak zgadnąć, że mieszkańcy przygranicznych terenów - a ze względu na dogodny dojazd do Czech do tej kategorii można u nas zaliczyć nie tylko osoby z Rybnika, Wodzisławia Śląskiego, czy Bielska Białej, lecz również z aglomeracji - od nowego roku częściej niż do tej pory kupować będą mocne trunki podczas wizyt u naszych południowych sąsiądów.

- A jeśli np. cztery osoby przy okazji takiego wypadu kupią tylko tyle alkoholu, na ile zezwalają przepisy celne, to na kilka tygodni "wypadają" z polskiego rynku - mówi Szumowski.

Więcej kontroli nie będzie

Przepisy zaś zezwalają na wiele. Jak przypomina kpt. Katarzyna Wilczak, rzeczniczka śląskiego oddziału Straży Granicznej, obecnie jedna osoba (o ile skończyła 17 lat) może legalnie przywieźć do Polski z innego kraju Unii Europejskiej 10 litrów napojów alkoholowych o mocy powyżej 22 procent (do bagażu można też bez obaw wrzucić 20 litrów nalewek).

A MOŻE NALEWKI?
NALEWKA Z ARONII, NALEWKA Z ŻURAWINY NAJLEPSZE PRZEPISY

- Nie przewidujemy zatem po 1 stycznia zwiększenia ilości przeprowadzanych przez nas kontroli. W ciągu ostatnich miesięcy nie mieliśmy zresztą zbyt wielu przypadków wykrycia osób przewożących większą ilość alkoholu niż to dopuszczają przepisy - mówi kpt. Katarzyna Wilczak.

Ile akcyzy w butelce, czyli kto na tym zarabia?

Już dziś akcyza stanowi w Polsce ponad połowę ceny butelki wódki i w przypadku półlitrówki wynosi 9,90 zł. Po podwyżce ta kwota wzrośnie do 11,38 zł, co oznacza, że stanowić będzie ponad 60 procent butelki wódki. Dla porównania w Czechach oraz na Słowacji akcyza stanowi 40 procent ceny butelki wódki, zaś w Niemczech 46 procent. Akcyza jest wyraźnie wyższa na piwo (17 proc.) i wino (niespełna 6 proc.) niż na mocne alkohole.

Akcyza to w Polsce największa składowa ceny alkoholu. Koszt samej produkcji to zaledwie 8,6 procent, natomiast marża producenta i dystrybutora to nieco ponad 1/4 ceny. Po podwyżce akcyzy - jak szacują producenci wódki - cena półlitrówki mocnego alkoholu zdrożeje średnio o 2 zł.

Rząd spodziewa się, że dzięki podniesieniu akcyzy na wyroby spirytusowe w przyszłym roku do budżetu państwa trafo dodatkowe 780 mln złotych. Eksperci z Instytutu Sobieskiego kwestionują jednak takie założenia i przypominają, że gdy w roku 1998 i 2009 podwyższono akcyzę na wyroby spirytusowe, to konsekwencją tego był spadek ich sprzedaży, a także niższe, realne wpływy do budżetu państwa. Tym razem - zdaniem Instytutu - skarb państwa znów może stracić (eksperci mówią o blisko 150 mln. zł).

Czy sądzisz, że podnoszenie akcyzy zwiększy wpływy z handlu alkoholem? Wyraź swoją opinię NAPISZ KOMENTARZ

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Gdzie najtaniej na zakupy [PORÓWNANIE CEN W MARKETACH]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!