Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodzisław Śl.: Jak ma dojechać karetka? Pyta mieszkaniec [ZDJĘCIA]

Redakcja
Mieszkańcy skarżą się na sposób prowadzenia prac na ulicy Kokoszyckiej
Mieszkańcy skarżą się na sposób prowadzenia prac na ulicy Kokoszyckiej Czytelnik
Mieszkańcom nie podoba się sposób prowadzenia remontów dróg i pytają: Jak ma dojechać karetka?

Jak ma dojechać karetka? Pyta mieszkaniec

Wakacje to niezwykle ciężki okres dla kierowców poruszających się po Wodzisławiu Śl. Remontowanych jest kilka głównych ulic, są objazdy, a kierowcy tracą czas w korkach. Z tym trzeba się liczyć i cierpliwie przetrzymać. Ale nieco więcej kłopotów przy tego typu inwestycjach mają mieszkańcy remontowanych ulic. Kłopotliwy dojazd do posesji są w stanie znieść, ale nie są w stanie zrozumieć braku możliwości wjazdu karetki pod dom. O takiej sytuacji poinformował nas jeden z mieszkańców. Chodzi o ul. Kokoszycką.

- Dojazd do około 10 posesji jest niemożliwy. Akurat miało miejsce zdarzenie, gdzie do chorego nie mogła dojechać karetka. Nie wyobrażam sobie, co by się działo w razie pożaru. Trzeba i takie scenariusze mieć z tyłu głowy - grzmi jeden z mieszkańców, który na redakcyjną skrzynkę podesłał zdjęcia z rejonu posesji nr 50.

Na nich rzeczywiście widać olbrzymią różnicę w poziomie wykopanej jezdni, a dojazdem do posesji uniemożliwiającą przejazd karetce i samochodom osobowym. Urzędnicy odpowiedzialni za inwestycję podkreślają, że dojazd do posesji w miarę możliwości jest umożliwiany, a wspomniany problem był chwilowy i wymuszony specyfiką prowadzonych prac.

- Przebudowa ul. Kokoszyckiej polega na wykonaniu wszystkich nowych warstw konstrukcji drogowej, łącznie z nową kanalizacja deszczową. Z uwagi na ograniczoną szerokość pasa drogowego, odległość zabudowy mieszkaniowej, a jednocześnie potrzebę zachowanie wszelkich reżimów technologicznych, dla właściwego przeprowadzenia prac droga została zamknięta dla ruchu.

Jednocześnie wykonawca został zobowiązany do umożliwienia dojazdu do posesji mieszkańcom. Niestety na pewnych etapach prac między innymi przy wykonaniu koryta pod nowe warstwy konstrukcyjne nie jest to możliwe i nieuniknione jest całkowite wyłączenie z ruchu - przyznaje Michał Stabla z Powiatowego Zarządu Dróg. Dodaje, że w przypadkach zagrożenia życia to wykonawca ma obowiązek zapewnić dojazdy, wykorzystując do tego posiadany sprzęt i materiał.

- Zwrócimy uwagę osobom odpowiedzialnym za prowadzenie prac, aby uciążliwości były maksymalnie ograniczane. Jednocześnie prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość, abyśmy w przyszłości mogli korzystać z drogi o odpowiednim standardzie - zaznacza Stabla.

Do czasu zakończenia prac mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Nie tylko ci mieszkający na ulicy Kokoszyckiej, ale i Matuszczyka, czy Młodzieżowej.

- Zawsze robotnicy starają się umożliwić dojazd do posesji. Jednak bywają takie roboty, na czas których trzeba zamknąć drogę, bo inaczej nie da się przeprowadzić inwestycji. Wówczas może być problem z dojazdem. W przypadku karetek niemal zawsze możliwy jest dojazd aż pod bramę. Auto nie wjedzie na posesję, ale przejście kilka lub kilkanaście metrów z noszami nie jest problemem dla ratowników. Zresztą proszę spojrzeć na osiedla i zakorkowane ulice. Przez źle zaparkowane auta problem tam jest jeszcze większy - zwraca uwagę jeden z drogowców.

Tych przestępczyń szuka policja. Poznajecie? Oto nazwiska

Podwyżki w Biedronce, Lidlu, Auchan. Ile zarabiają?

KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS

Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!