Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodzisław Śl.: Nie zabrali trawy. Była w kuble, a nie w plastikowym worku. - To absurd - słychać

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Nie zabrali trawy, bo nie były w plastikowych workach
Nie zabrali trawy, bo nie były w plastikowych workach arc
To absurd spotykany w wielu gminach. Głośno zrobiło się o nim w Wodzisławiu Śl., gdzie mieszkaniec w trosce o środowisku trawę zgromadził w kuble. Odpadów spod jego posesji nie zabrano, bo nie były w... plastikowym worku.

Mieszkaniec Zawady w trosce o środowisko skoszoną trawę zapakował do kubła zamiast do plastikowego worka. Co się okazało? Firma odbierająca odpady nie opróżniła kosza. Wodzisławianin nie krył swojego zaskoczenia i sprawę zgłosił przewodniczącemu Rady Miasta Dezyderiuszowi Szwagrzakowi. Sprawę poruszono na komisji Budżetu.

- Niby walczymy o środowisko, nie chcemy worków foliowych, a sami zwiększamy ich ilość - mówił Szwagrzak.

Przedstawiciele Urzędu Miasta tłumaczyli, że firma świadczy usługę na podstawie umowy i regulaminu utrzymania czystości, gdzie wypracowano odbiór w systemie workowym (w pracach mogli też uczestniczyć radni).

- Czy firma widzi możliwość zmiany umowy? Nie - tłumaczyli urzędnicy. Magistrat nie dopytywał o powody takiego stanowiska, ale zapyta na wniosek Dezyderiusza Szwagrzaka. Wskazywał on, że mieszkaniec powinien mieć przynajmniej możliwość wyboru: worek lub kubeł. Według jego wiedzy również firma przyjmująca odpady zielone sygnalizuje, że plastikowe worki stanowią problem w całym procesie.

Z jego słów można było usłyszeć sugestię, że jeśli firma wywożąca śmieci z Wodzisławia Śl. nie chce iść "na rękę" mieszkańcom (zbierając odpady zielone z kubłów), to również wodzisławianie mogą iść tym tokiem myślenia i pozostawiać odpady tylko w dostępnym miejscu w pobliżu posesji, a nie dostarczając je do głównej drogi. Bo tak ułatwiają pracę firmie, która nie musi wjeżdżać w każdą uliczkę.

Do sprawy odniosły się władze Wodzisławia Śl. - W tym roku pojawiło się zobowiązanie do posiadania pojemnika na popiół. Nie chcieliśmy zmuszać mieszkańców do zakupu pojemników na odpady zielone i tym samym obciążać ich kolejnymi kosztami - mówiła Izabela Kalinowska, zastępca prezydenta Wodzisławia Śl.

Zobaczcie koniecznie

Zwróciła uwagę, że brak odbioru odpadów zielonych z kubła nie jest raczej złośliwością firmy, a wykonywaniem świadczenia wynikającego z umowy i regulaminu. Dodała też, że odbiór odpadów z kubłów może się wiązać też z koniecznością wykorzystywania innego samochodu, a także zwiększenia ponoszonych kosztów przez firmę świadczących usługę, a co z kolei może spowodować wzrost cen za wywóz śmieci.

Między innymi sprawa odbioru odpadów będzie omawiana na posiedzeniach specjalnego zespołu pracującego nad nowym regulaminem utrzymania czystości w Wodzisławiu Śl.

Dodajmy, że folie, reklamówki, tradycyjne jednorazówki czy plastikowe worki rozkładają się nawet 100 lat.

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera