Wodzisław Śl.: Wstyd! Pobazgrane ławki, śmieci. Mieszkańcy: Surowo karać!

Pobazgrane stoliki i ławki

Na problem wandali w Wodzisławiu Śl. zwrócił uwagę za pomocą facebooku prezydent Mieczysław Kieca. We wpisie opublikował zdjęcia pobazgranych ławek i stolików, niemal wyrwanych z ziemi przy ulicy Daszyńskiego. To jeden z nie tak dawno oddanych terenów zielonych na terenie Wodzisławia Śl. Ktoś nawet zadał sobie trud, aby przytargać tam stare fotele...

Na szczęście efekt wandali możemy dostrzec już jedynie na zdjęciach. Teren został uprzątnięty i przywrócony do porządku.

Prezydent apeluje

- Pracownicy Służb Komunalnych Miasta w Wodzisławiu Śląskim są niezastąpieni. Naprawili i uporządkowali teren przy ul. Daszyńskiego, byśmy mogli się nim cieszyć znów. Proszę, reagujmy, gdy widzimy, że komuś przeszkadza nasza wspólna własność. Nie wszędzie jesteśmy w stanie mieć monitoring, nie wszystkich miejsc możemy stale pilnować. Nie poddawajmy się jednak. Musimy nieustannie próbować tworzyć nasze otoczenie lepszym - zaapelował do mieszkańców prezydent Mieczysław Kieca.

Post skomentowali mieszkańcy Wodzisławia Śl. - Bardzo przykro się na to patrzy. Brak słów - napisała pani Małgorzata. Pani Jadwiga dodała. - Przykre jest to, że nie szanują pracy i pieniędzy, żeby było ładnie i przyjemnie dla wszystkich, brak słów.

Część wodzisławian zwracała uwagę, że w tym miejscu często dochodzi do nocnych i nielegalnych imprez. Sugerują częstsze patrole służb mundurowych, a nawet zainstalowanie monitoringu. Są też konkretne rady, co zrobić ze sprawcami.

- Przykładnie ukarać i do roboty zaciągnąć, a na plecach napis: naprawiam wyrządzone szkody - dodał słusznie pan Piotr.

Na post prezydenta Mieczysława Kiecy zareagowały Służby Komunalne Miasta. Opublikowały zdjęcia ostatnich prac porządkowych, czyli miejsc, gdzie konieczne było odświeżenie. To m.in. kosze, latarnie, ławki. Niektórzy nie pamiętają, że na końcu za naprawę płacą sami mieszkańcy...