- Kobieta zgłosiła straży miejskiej, że na jej posesję wdarł się pies, który zagryzł trzy kury znajdujące się na podwórzu. Zgłaszająca wykazała się refleksem i szybko zamknęła psa w ogrodzeniu tuż po tym, jak zagryzł jej drób. Dzięki temu bez problemu namierzyliśmy właściciela - relacjonuje Dariusz Swoboda z wodzisławskiej Straży Miejskiej.
Po przyjeździe na miejsce strażnicy zastali na podwórzu martwe kury, sporo pierza i psa rasy husky, zamkniętego w ogrodzonym wybiegu dla ptactwa domowego. Jak się okazało, husky pod skórą miał wszczepiony elektroniczny czip z danymi swojego pana. - Pies należał do mieszkańca wodzisławskiej dzielnicy Radlin II - dodaje Swoboda. Mandat może jeszcze nie być końcem sprawy dla właściciela psa. Właścicielka zagryzionych kur ma bowiem prawo na drodze cywilnej domagać się pokrycia strat w sądzie.
W Wodzisławiu Śląskim od ubiegłego roku jest obowiązek czipowania psów. Do końca listopada 2010 za czipy płaciło miasto, teraz koszt ok. 50 złotych musi pokryć sam właściciel. Elektroniczny czip zawiera dane zarówno o psie, jak i właścicielu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?