Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciecha Kilara żegnamy z honorami

Teresa Semik
Wojciech Kilar spocznie w sobotę na cmentarzu w Katowicach przy ul. Sienkiewicza, obok ukochanej żony Barbary
Wojciech Kilar spocznie w sobotę na cmentarzu w Katowicach przy ul. Sienkiewicza, obok ukochanej żony Barbary Tomasz Gola
Zmarłego w niedzielę kompozytora, Wojciecha Kilara pożegnamy w sobotę, 4 stycznia w Archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Początek uroczystości o godzinie 10.15. Wtedy, przy akompaniamencie organów, zostanie wystawiona urna z jego prochami. Msza rozpocznie się o godzinie 11.00.

Wojciech Kilar zmarł w wieku 81 lat w swoim katowickim domu, po ciężkiej chorobie nowotworowej.

O państwowy charakter jego pogrzebu, z honorami wnosił wczoraj w Kancelarii Premiera minister kultury Bogdan Zdrojewski. O zmarłym twórcy mówił: - Wojciech Kilar to kompozytor światowej rangi, zwłaszcza w odniesieniu do twórczości filmowej, jedna z najważniejszych postaci polskiego życia muzycznego.

Minister Zdrojewski potwierdził już swój udział w uroczystościach pogrzebowych. Niewątpliwie oczekiwany jest w Katowicach także prezydent RP Bronisław Komorowski, choć jeszcze jego kancelaria definitywnie tej obecności nie potwierdziła.
Oczekiwani są twórcy, którzy współpracowali z Wojciechem Kilarem.

- Będę na pewno - zapowiada reżyser Kazimierz Kutz. Kilar napisał muzykę m.in. do jego filmów: "Sól ziemi czarnej", "Paciorki jednego różańca", "Śmierć jak kromka chleba".

Inny reżyser filmowy Krzysztof Zanussi wręcz przyjaźnił się ze zmarłym kompozytorem. Wojciech Kilar pisał muzykę do wszystkich jego obrazów, zarówno powstających w Polsce, jak i za granicą.

Jego "Exodus" zabrzmi podczas mszy żałobnej

Wojciecha Kilara uwielbiał obserwować muzyków, gdy ćwiczyli jego utwory. Komponował w skupieniu, w domowym zaciszu, ale gdy dziełobyło gotowe, lubił patrzeć jak orkiestra pochyla się nad partyturą szukając własnej interpretacji każdego dźwięku.

W sobotę pożegnają go zespoły, które kiedyś tak lubił podglądać przy pracy - Filharmonia Śląska pod dyrekcją Jacka Błaszczyka oraz Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod batutą Jerzego Maksymiuka, ale także Zespół Śpiewaków Miasta Katowice "Camerata Silesia", Orkiestra Kameralna Miasta Tychy "Aukso". Wstępny przebieg mszy żałobnej nie jest przesądzony, zwłaszcza że został ustalony zanim premier podjął decyzję o państwowym charakterze tego pożegnania.

Niewątpliwie na zakończenie mszy zabrzmi w archikatedrze "Exodus" Kilara w wykonaniu Chóru Filharmonii Śląskiej, Cameraty Silesia oraz NOSPR-u. Tytuł nawiązuje do Biblijnej Księgi Wyjścia. Wskazał na ten utwór abp Wiktor Skworc, metropolita górnośląski uzasadniając, że sam Kilar mówił wielokrotnie, iż to jest ten jego najbardziej ulubiony spośród wszystkich, jakie skomponował.

Ale najpierw, o godzinie 10.30 śląscy filharmonicy zagrają "Angelus", w partii solowej - Iwona Hossa. To pierwszy religijny utwór Kilara, napisany z myślą o klasztorze na Jasnej Górze. Homilię w czasie mszy wygłosi arcybiskup Skworc.
Podczas tego pożegnania zostaną przypomniane kolejne Kilarowe dzieła: "Symfonia Adwentowa", w której pojawiają się odniesienia do kultury muzycznej Śląska, "Agnus Dei, "Veni Creator".

Gdy zaś wybrzmiewać będą ostatnie dźwięki "Exodusa" uformuje się kondukt żałobny na katowicki cmentarz przy ul. Sienkiewicza (przejście ulicami: Powstańców, Sienkiewicza, wejście na cmentarz drugą bramą). Kondukt poprowadzi orkiestra reprezentacyjna kopalni "Murcki-Staszic".

Na życzenie Wojciecha Kilara jego ciało zostanie spopielone. Spocznie w grobie swojej ukochanej żony, Barbary, nieodłącznej towarzyszki, która zmarłej przed sześciu laty.

Doktor honoris causa Akademii Muzycznej

Wspominając zmarłego kompozytora przywołujemy jego niezliczone nagrody - dowody uznania i szacunku, m.in. nagrodę metropolity katowickiego Lux et Silesia - Światło ze Śląska, za wkład w kulturę duchową regionu. Otrzymał ją w 1995 roku, zaraz po pierwszej laureatce, prof. Irenie Bajerowej, językoznawcy, i wykładowczyni UŚ.

Jedno z tych wielkich zaszczytów Wojciech Kilar fizycznie nie zdążył już odebrać.

19 grudnia br. Senat Akademii Muzycznej w Katowicach, której był absolwentem i gdzie krótko pracował po studiach, podjął uchwałę o przyznaniu Wojciechowi Kilarowi doktoratu honoris causa. Zanim uczelnia rozpoczęła całą procedurę związaną z tym doktoratem, pytała kompozytora, czy tytuł przyjmie. Wojciech Kilar wyraził zgodę. Wiedział też o uchwale Senatu. Siły nie pozwoliły na nic więcej.

Formalnie jest doktorem honoris causa Akademii Muzycznej w Katowicach. Wcześniej otrzymał ten tytuł od Uniwersytetu Opolskiego i Uniwersytetu.

Księgi kondolencyjne

Wojciech Kilar był też Honorowym Obywatelem Katowic. Dlatego w Urzędzie Miasta Katowice przy ul. Młyńskiej 4, w sali 209 została wczoraj wyłożona księga kondolencyjna. Kto chce w ten sposób złożyć hołd wielkiemu kompozytorowi, może się do niej wpisać, w godzinach pracy urzędu od 7.30 do 15.30, do piątku poprzedzającego pogrzeb.

Księga kondolencyjna została wystawiona również w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim (przy wejściu od strony ul. Jagiellońskiej). Wpisów można dokonywać także w godzinach pracy urzędu.

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Najpiękniejsze kolędy [TEKSTY + MUZYKA] Która najlepsza? ZAGŁOSUJ
*Najlepsze piosenki świąteczne na Boże Narodzenie PLAYLISTA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!