Wojewoda kupił nowe karetki. Trzy trafią w Beskidy [ZDJĘCIA]

Ambulans wyposażony m.in. w najnowszy defibrylator i wszystkie możliwe urządzenia do defibrylacji, a także oceny pulsoksymetrii trafił w poniedziałek do Jasienicy (powiat bielski), gdzie będzie stacjonował zespół wyjazdowy lekarzy. Karetkę wartą 400 tys. zł kupił wojewoda śląski.

- Nigdy dotąd do Państwowego Systemu Ratownictwa wojewoda śląski nie kupił żadnego ambulansu – przyznaje Wojciech Waligóra, dyrektor Bielskiego pogotowia Ratunkowego. – Ten ambulans posiada najnowocześniejsze wyposażenie. To małe ambulatorium na kółkach – dodaje.

W poniedziałek wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz i Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej przekazali kluczyki ratownikom stacjonującym w Jasienicy. Jan Chrząszcz wyjaśnił, że w Beskidy trafią trzy karetki – prócz Jasienicy ambulanse znajdą się w Wiśle oraz w Łękawicy.

- Od pogotowia żywieckiego wszystko się zaczęło, bo tam był największy brak. Miejsce na karetkę czekało już kilka lat, a garaż był ogrzewany. Liczyliśmy, że dostaniemy karetkę ze Światowych Dniach Młodzieży, ale tamten sprzęt został rozdysponowany w inne potrzebne miejsca. Dlatego wojewoda śląski zwrócił się do premier Beaty Szydło o zakup dziesięciu karetek z rezerwy wojewódzkiej. Dostaliśmy 4 mln zł. Dziewięć karetek kupiliśmy, w jednym przypadku organ prowadzący nie zdążył i 400 tys. zł zwrócono do budżetu państwa – tłumaczył Chrząszcz.

Do karetki w Jasienicy Bielskie pogotowie Ratunkowe za własne pieniądze kupiło urządzenie do kompresacji i masażu klatki piersiowej.

Pobicie za próbę pomocy. Kolega ratowanego zaatakował ratownika medycznego

Wójt gminy Jasienica, Janusz Pierzyna przypomniał, że gmina przeznaczyła 100 tys. zł na dostosowanie lokalu ośrodka zdrowia do opieki świąteczno-nocnej. Przebudowane zostały podjazdy dla wózka z karetki, wydzielony lokal dla zespołu lekarzy i pomieszczenie socjalne. W gminie Jasienica, składającej się z 14 sołectw, znajduje się pięć ośrodków zdrowia. Gmina nie zdecydowała się na ich prywatyzację Wszystkie są publicznymi ośrodkami. Oferują 13 różnych specjalizacji.

- Do tej pory w naszej gminie znajdował się wyjazdowy punkt pogotowia. Wszystkie drobne rzeczy, które wymagała pomocy, odbywały się w karetce. Pacjent był transportowany z terenu gminy do szpitali. Teraz w okresie nocy i świąt będzie tu stacjonował zespół wyjazdowy lekarzy, którzy tę pomoc będą świadczyli na miejscu. Nasi mieszkańcy nie będą musieli jechać na izbę przyjęć do szpitali – wyjaśnia Pierzyna.

W tym roku na terenie gminy rozpocznie się budowa nowej siedziby ośrodka zdrowia w Mazańcowicach. Obecny budynek jest mały i bardzo starty – kolejne remonty dostosowującego do obowiązujących warunków mijają się z celem, dlatego w tym roku rozpocznie się budowa nowego obiektu. - Między szkołą, a strażnicą kupiliśmy grunt i w tym roku rozpoczynamy budowę. Mam nadzieję, że powinniśmy ją zrealizować w ciągu 1,5 roku – powiedział wójt Pierzyna.