Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek podsumował sezon zimowy: Ponad miliard 300 milionów złotych przeznaczył rząd na dodatki węglowe

- Straszyła nas opozycja, że nie będzie prądu, nie będzie gazu, nie będzie ciepła, nie będzie węgla. Wszystko jest, dobra współpraca z obywatelami, z mieszkańcami, plus mechanizmy rządowego wsparcia. Tu warto podziękować też samorządom, które przystąpiły do programu, za dystrybucję węgla. Wszystko to pokazuje, że Polacy, z rządem na czele, potrafią sobie poradzić nawet w tak trudnych sytuacjach, jak wojna, która toczy się za granicami Polski - podkreślał wojewoda Jarosław Wieczorek podczas wtorkowego spotkania w Gliwicach.

Podczas wspólnej konferencji w Gliwicach z posłami Wojciechem Szaramą i Jarosław Gonciarzem w gliwickiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości, wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek, podsumował sezon zimowy w regionie w zakresie bezpieczeństwa energetycznego i dostępności węgla dla mieszkańców województwa śląskiego.

Przypomniał działania rządu w zakresie wsparcia obywateli. Wskazał m.in, że dystrybucja węgla okazała się sukcesem, obywatele mogli ten węgiel kupić, a otrzymanie dodatku węglowego - dawało im pełne bezpieczeństwo. Jak podkreślił wojewoda śląski: sam dodatek węglowy w woj. śląskim to kwota rzędu miliarda 300 milionów złotych.

Z kolei poseł Wojciech Szarama, odnosząc się do dyrektywy metanowej zaapelował do europarlamentarzystów Platformy Obywatelskiej:

- Nie zgodzimy się na dyrektywę metanową, która mogłaby spowodować zamknięcie większości śląskich kopalń. Poprzyjcie działania rządu polskiego, aby Polska mogła być bezpieczna energetycznie - zaapelował.

Jak wspierano mieszkańców?

Jak podkreślił wojewoda Jarosław Wieczorek, w obliczu wojny na Ukrainie, rząd niezwłocznie przystąpił do wprowadzenia niezbędnych regulacji dla obywateli. Dodał także, że to działania rządu już od 20216 roku, związane z uniezależnianiem się od rosyjskich dostaw, stanowiły gwarancję bezpieczeństwa i stabilności w obliczu tych zagrożeń.

Wskazał na budowę gazociągu w Świnoujściu i Baltic Pipe. Te rozwiązania sprawiły, że nawet po odcięciu energii ze strony Rosji, Polska i Polacy mogli czuć się bezpieczni. Sprawiły, że w obliczu tych zdarzeń Polska i Polacy mogli czuć się bezpiecznie, nie zabrakło ani gazu, ani węgla, ani energii elektrycznej: tego wszystkiego, czym Rosja chciała zdestabilizować Europę, a w szczególności - Polskę okazało się całkowicie nietrafione dzięki kluczowym inwestycjom i programom wsparcia.

Oprócz tego, jak podkreślił wojewoda, że zrealizowano ważne dla bezpieczeństwa energetycznego kluczowe inwestycje, należało sobie także poradzić z sytuacją dotyczącą łańcuchów dostaw i rosnących cen energii i surowców itd. i wyłączenia odbioru węgla od Rosji.

Zostały wprowadzone w okresie przygotowawczym do sezonu zimowego trzy podstawowe tarcze: energetyczna, zakładająca wsparcie przede wszystkich dla gospodarstw domowych, a także dla mikro i małych oraz średnich przedsiębiorstw. Zakładała dopłaty do systemów grzewczych; do węgla, opału, do cen za energię elektryczną.
- Na terenie województwa śląskiego sam dodatek węglowy to jest wartość na poziomie miliarda 300 milionów złotych - wskazał wojewoda Jarosław Wieczorek.

Jak dodał: Oprócz tego mechanizmy wsparcia w zakresie zakupu i dystrybucji węgla, stąd decyzja premiera Mateusza Morawieckiego o sprowadzeniu znaczących ilości węgla z innych kierunków niż Rosja. Taki węgiel energetyczny - zarówno do polskiego systemu elektroenergetycznego, jak i cieplnego, jak i opałowego dla gospodarstw domowych został zrealizowany i zakupiony - podkreślił. - Jako nasi importerzy: dwie największe spółki importujące PGE Paliwa i Węglokoks SA sprowadziły odpowiednią ilość węgla. Po odsianiu był dostępny dla obywateli. Jak również proces produkcyjny w zakładach wydobywczych, chociażby Polskiej Grupy Górniczej, częściowo Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Tauronu Wydobycie, Węglokoksu Kraj - to wszystko w pełnym, jednym, mechanizmie dało możliwość naszym parlamentarzystom możliwość stworzenia ustawy chociażby o zakupie preferencyjnym węgla, gdzie był on sprzedawany samorządom po cenie nie wyższej niż 1500 zł za tonę, a obywatelom - nie wyższej niż 2 tysiące zł.

- Warto także wspomnieć o pewnych blokadach na ceny gazu: wzrost nie większy niż 40 proc. na 2022 rok oraz od 2023 roku zamrożenie również w tej sferze dotyczącej dystrybucji - mówił Jarosław Wieczorek w Gliwicach.

Mamy jeszcze pakiet rządowego wsparcia solidarnościowego. Mówimy tutaj o gospodarstwach domowych jednorodzinnych, wielorodzinnych oraz z osobami niepełnosprawnymi, gdzie jest zagwarantowana stała cena do 2 megawatów zużytej energii elektrycznej rocznie plus nadwyżka kwota nie wyższa kwota niż 693 złote dla gospodarstw domowych, a dla tak zwanych podmiotów wrażliwych, jak szkoły, przedszkola, żłobki, szpitale - tak kwota nie powinna być wyższa niż 795 złotych.

Wskazał także na trzeci element wsparcia: na tarczę antyinflacyjna, która również znacząco wspierała w okresie zimowym: chociażby pozostawienie i obniżenie stawki VAT na żywność na poziom 0 procent.

- To realnie również wpłynęło na obniżenie kosztów życia mieszkańców - podkreślił wojewoda. - Jak się zbierze cały, spójny mechanizm wsparcia to kilkadziesiąt miliardów złotych wsparcia przekazanego tak naprawdę naszym obywatelom, aby ten sezon jesienno-zimowy można było w spokoju, w cieple, przetrwać i móc myśleć o swoich normalnych, codziennych sprawach.
Jak zapewnił, rząd już przygotowuje się do kolejnego sezonu, a sytuacja na światowych rynkach stabilizuje się.

Posłowie PiS przeciw dyrektywie metanowej

- Rząd za pewnością zdał egzamin, bezpieczeństwo energetyczne Polski jest zapewnione - podkreślał poseł Wojciech Szarama. - Jeśli chodzi o bieżące wydarzenia, rząd Polski nigdy nie zgodzi się na działania europejskie, które temu bezpieczeństwu Polski mogą zagrozić. Absolutnie nie zgodzimy się na dyrektywę metanowa, która mogłaby spowodować zamknięcie większości śląskich kopalń. Jesteśmy za restrukturyzacją przemysłu węglowego, dlatego, że w tym kierunku zmierza cały świat, zostały zawarte odpowiednie porozumienia. Ci, którzy chcą te porozumienia zniszczyć i doprowadzić do zamknięcia kopalń polskich o wiele wcześniej, działają na szkodę państwa polskiego. Stąd do apel do europarlamentarzystów, do działaczy, do polityków Platformy Obywatelskiej, aby szczerze i w pełni wsparli działania rządu polskiego w Brukseli - zaapelował poseł Wojciech Szarama. - Dlatego, że nie wiadomo, jak to wszystko może się skończyć, czy to lobby proniemieckie, które w tej chwili dąży do tego, by nawet energię pochodzącą z gazu zastąpić energią ze źródeł odnawialnych, z wiatru czy energii słonecznej - które to wiatraki produkowane są w Niemczech - na to zgodzić się nie możemy - podkreślał Wojciech Szarama.

Jak dodawał:

Polska jest za restrukturyzacją przemysłu węglowego, ale na polskich warunkach, stąd podziękowanie dla związków zawodowych, które twardo postawiły sprawę i działamy tutaj ręka w rękę. I ten apel do europarlamentarzystów Platformy Obywatelskiej jest jak najbardziej uzasadniony. - Poprzyjcie działania rządu polskiego, aby Polska mogła być bezpieczna energetycznie - zaapelował.

Do polityki, prowadzonej przez opozycję, odniósł się także poseł Jarosław Gonciarz:
- Sposób prowadzenia polityki przez Platformę Obywatelską polega przede wszystkim na podsycaniu agresji, na budowaniu złych emocji - ocenił Jarosław Gonciarz. - Oni uwielbiają fake newsy, rozpropagowują je - stwierdził. -Przypomnę: straszenie brakiem cukru, informację, że pacjenci są ewakuowani ze szpitali, ponieważ nie ma ogrzewania w szpitalach, szkoły są zamykane, bo nie ma węgla. To tylko niektóre przykłady. Teraz słyszymy od niektórych parlamentarzystów opozycji, że PKN Orlen należałoby sprzedać. PKN Orlen, który angażuje się w bezpieczeństwo energetyczne -podkreślał. - Myślę, że społeczeństwo widzi, jak rząd zabezpieczał obywateli podczas zimy, jakie programy wdrożył i doceni to.