Metoda D’Hondta służy do podziału mandatów w systemach wyborczych opartych na proporcjonalnej reprezentacji z listami partyjnymi. Zostanie ona wykorzystana również podczas najbliższych wyborów w Polsce, a pierwszy raz w naszym kraju zastosowano ją w 1931 roku. Jej nazwa pochodzi od nazwiska matematyka Victora D’Hondta. Belgijski naukowiec wielkich osiągnieć nie miał, ale jego metoda zyskała wielką popularność.
Na czym polega metoda D’Hondta? To skomplikowane? Ależ nie!
W metodzie D'Hondta tej dla każdego komitetu wyborczego, który przekroczył próg wyborczy, obliczane są kolejne ilorazy całkowitej liczby głosów uzyskanych przez dany komitet i kolejnych liczb naturalnych, czyli ilorazy wyborcze. O podziale miejsc pomiędzy komitetami decyduje wielkość obliczonych w ten sposób ilorazów. Można to przedstawić wzorem:
I=G/i, gdzie to iloraz wyborczy, G - liczba głosów, a i to kolejna liczba naturalna.
Jak podaje Wikipedia, dla każdego komitetu liczba uzyskanych głosów jest dzielona kolejno przez n=1,2,3,..., które porównywane są następnie z wynikami wszystkich komitetów biorących udział w wyborach i szeregowane w kolejności od największej do najmniejszej. Mandaty przydziela się zgodnie z określoną w ten sposób kolejnością, poczynając od najwyższego wyniku do najniższego, aż do momentu, gdy liczba dostępnych miejsc zostanie wyczerpana.
W ten sposób przyznawane są kolejne mandaty dla poszczególnych komitetów.
Metoda D’Hondta. Jak stosować. Przykład 1
W wyborach o osiem mandatów rywalizują trzy komitety, które przekroczyły próg wyborczy. Komitet X otrzymał 1000 głosów, Komitet Y 300, a Komitet Z 800 głosów. Po zastosowaniu metody D’Hondta otrzymujemy tabelę.
Dzielnik | Komitet X | Komitet Y | Komitet Z |
1 | 1000 (Mandat 1) | 300 (Mandat 6) | 800 (Mandat 2) |
2 | 500 (Mandat 3) | 150 | 400 (Mandat 4) |
3 | 333,33 (Mandat 5) | 100 | 266,66 (Mandat 7) |
4 | 250 (Mandat 8) | 75 | 200 |
5 | 200 | 60 | 160 |
Po zastosowaniu dzielników, Komitet X zdobył 4 mandaty (numery 1,3,5,8), Komitet Y tylko jeden (numer 6), a Komitet Z trzy mandaty (numery 2,4 i 7). Prawda, że proste?
Metoda D’Hondta. Jak stosować. Przykład 2
Skoro poradziliśmy sobie z prostym przykładem, spróbujmy sił w bardziej skomplikowanej układance.
Tym razem o 12 mandatów rywalizuje pięć komitetów. Komiks A otrzymał 1000 głosów, Komitet B - 300 głosów, Komitet X - 600 głosów, Komitet Y - 900 głosów, Komitet Z - 800 głosów. Po zastosowaniu metody D’Hondta otrzymujemy tabelę.
Dzielnik | Komitet A | Komitet B | Komitet X | Komitet Y | Komitet Z |
1 | 1000 (Mandat 1) | 300 (Mandat 11) | 600 (Mandat 4) | 900 (Mandat 2) | 800 (Mandat 3) |
2 | 500 (Mandat 5) | 150 | 300 (Mandat 10) | 450 (Mandat 6) | 400 (Mandat 7) |
3 | 333,33 (Mandat 8) | 100 | 200 | 300 (Mandat 9) | 266,66 (Mandat 12) |
4 | 250 | 75 | 150 | 225 | 200 |
5 | 200 | 60 | 120 | 180 | 160 |
Jak widać w tym przypadku trzy największe komitety (A,Y,Z) otrzymują po 3 mandaty, Komitet X - 2, a Komitet B zaledwie 1.
Gdzie na świecie stosowana jest metoda D'Hondta?
Metoda D’Hondta to najpopularniejsza metodą reprezentacji proporcjonalnej w wyborach do parlamentów narodowych.
Stosuje się ją przy podziale mandatów w wyborach parlamentarnych m.in.
- w Austrii,
- Finlandii,
- Izraelu,
- Holandii
- i Hiszpanii
.
W Polsce stosowano ją m.in. w parlamentarnych ordynacjach wyborczych II Rzeczypospolitej (do 1935 r.), a także w III Rzeczypospolitej (z wyłączeniem wyborów w 1991 r. oraz wyborów w 2001 r.) przy podziale mandatów do Sejmu oraz w wyborach samorządowych (do rad gmin powyżej 20 000 mieszkańców[5], rad powiatów oraz sejmików województw).
W Izraelu metoda ta jest w użyciu od 1973, przy czym znana jest pod nazwą Bader-Ofer method od nazwisk parlamentarzystów, którzy zaproponowali jej wprowadzenie (Jochanan Bader i Awraham Ofer).
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?