Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2024 w Bielsku-Białej. KWW Bezpartyjni i Konfederacja przeciwko językowi śląskiemu w bielskich szkołach

Jacek Drost
Jacek Drost
Konferencja KWW Bezpartyjni i Konfederacja w sprawie języka śląskiego
Konferencja KWW Bezpartyjni i Konfederacja w sprawie języka śląskiego JAK
Zastrzeżenia wobec ustawy uznającej śląski język za regionalny zgłosili podczas konferencji prasowej, która odbyła się 2 kwietnia, przed bielskim Ratuszem przedstawiciele KWW Bezpartyjni i Konfederacja. Wzięli w niej udział m.in. kandydat na prezydenta Bielska-Białej Bronisław Foltyn i Adam Rakszawski, który ubiega się o mandat radnego Sejmiku Województwa Śląskiego.

Bronisław Foltyn: Ustawa niesie wiele zagrożeń

Kandydat na prezydenta Bielska-Białej, poseł Konfederacji Bronisław Foltyn podkreślił, że procedowana w Sejmie ustawa o języku śląskim w pierwszym czytaniu przeszła m.in. głosami posłów Koalicji Obywatelskiej, w tym parlamentarzystów z Podbeskidzia. Konfederacja była przeciw. Obecnie ustawa trafiła do prac komisji ds. mniejszości narodowych i etnicznych.

- Mam wrażenie, że ludzie w Bielsku-Białej nie do końca mają świadomość co się wydarzyło - powiedział Bronisław Foltyn.

Według niego, ustawa niesie wiele zagrożeń. Przede wszystkim na terenie, gdzie będzie obowiązywała, również w Bielsku-Białej, na wniosek rodziców będzie można wprowadzić do szkoły naukę języka śląskiego i zdawać język śląski na maturze.

- Mieszkamy w Bielsku-Białej. Wszyscy wiemy, jaką tutaj mamy tradycję, przede wszystkim małopolską, również śląską, ale przede wszystkim to Śląsk Cieszyński, austriacki, inny niż pruski w Katowicach - mówił Bronisław Foltyn, zwracając także uwagę na silne elementy kultury góralskiej.

Jego obawy budzi także to, że programy szkolne mogłyby opiniować organizacje ślązakowskie, na przykład Ruch Autonomii Śląska, planowane jest wprowadzenie tablic dwujęzycznych w języku polskim i śląskim oraz podział pieniędzy (500 mln zł), na którym skorzystałyby organizacje ślązakowskie.

- Obawiamy się, że te organizacje wykorzystają te pieniądze do ekspansji tutaj, w Bielsku-Białej, i do dociskania nam śruby - mówił kandydat na prezydenta Bielska-Białej.

Bronisław Foltyn stwierdził, że czeka na jasną deklarację ubiegającego się o reelekcję prezydenta Bielska-Białej Jarosława Klimaszewskiego, który jest szefem struktur PO w Bielsku-Białej, czy taka polityka będzie także realizowana w mieście nad Białą.

- Czy prezydent Jarosław Klimaszewski chce, żeby dzieci w Bielsku-Białej uczyły się języka śląskiego? Czy w Urzędzie Miejskim będą wprowadzane wzory pism, bo o tym też się mówi. I obsługa będzie w języku śląskim? - pytał Bronisław Foltyn.

Próbowaliśmy poznać opinię prezydenta Klimaszewskiego na ten temat, ale dzisiaj nie było to możliwe.

Adam Rakszawski: Tradycje małopolskie będę pomijane

Adam Rakszawski przypomniał, że ponad połowa obszaru województwa śląskiego to ziemie dawnej Małopolski. Według niego projekt ustawy także niesie wiele zagrożeń.

- Zaczyna się od pewnego postulatu językowego. Potem przychodzi pewien pomysł na odrębność kulturową. Co idzie w ślad za odrębnością kulturową? Nie co innego jak odrębność polityczna, a stąd już tylko pozostaje krok do postulatów stricte politycznych i mamy zagrożenie dla unitarności, czyli jedności państwa polskiego - mówił Adam Rakszawski.

Kandydat do sejmiku wyraził obawę, że o ile tradycje śląskie będą się miały dobrze, o tyle tradycje małopolskie będą pomijane.

- Można powiedzieć, że jesteśmy traktowani jako obywatele drugiej kategorii, pewnego rodzaju peryferie województwa śląskiego - mówił Adam Rakszawski. Podkreślał, że należy o tym głośno mówić i przeciwstawiać się temu na poziomie parlamentu, ale także w regionie. - Pamiętajmy o tym, że mieszkamy w województwie śląskim, ale nie na Śląsku - podkreślał Adam Rakszawski.

Marcin Litwin, startujący do bielskiej Rady Miejskiej z KWW Bezpartyjni i Konfederacja zwracał z kolei uwagę, że wykreślane są z podstawy programowej takie wydarzenia jak powstania śląskie czy wydarzenia w kopalni Wujek, a z drugiej strony zaburza się różnorodność gwary śląskiej i jest próba jej zunifikowania.

- Jesteśmy za różnorodnością, za tolerancją wszystkich grup w ramach tego regionu, bez wyróżniania kogokolwiek. Uważamy, to za szkodliwe - powiedział Marcin Litwin.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera