Wypadek karetki i radiowozu w Zabrzu. Wystrzeliły poduszki powietrzne. Wszystko skończyło się OK. Policjant zapłaci mandat

8 października 2019 r. ok. 20.50 podstawowy zespół ratownictwa medycznego, z dwoma ratownikami medycznymi, wracał po interwencji do miejsca stacjonowania w Zabrzu przy ul. Chudowskiej. Kolizja ambulansu WPR i samochodu osobowego nastąpiła na skrzyżowaniu przy zjeździe z autostrady.

Mimo gwałtownego hamowania doszło do zderzenia pojazdów, uszkodzeniu uległ przód ambulansu, doszło do wystrzelenia poduszek powietrznych.

Obaj ratownicy mieli zapięte pasy bezpieczeństwa. Z miejsca kolizji został powiadomiony dyspozytor medyczny, na miejsce została zadysponowana policja, straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego. Na miejscu zdarzenia została udzielona pomoc jednemu z ratowników. Kierowca samochodu osobowego przyznał się do spowodowania kolizji. Na miejscu protokół sporządzili policjanci z KMP w Zabrzu" - taką informację otrzymaliśmy od Wojciecha Micińskiego, zastępcy dyrektora ds. ratownictwa medycznego WPR.

Zastępca dyrektora używa określenia „samochód osobowy".

Na profilu facebookowym Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego napisano: „Wszystko skończyło się OK. Tylko policjant będzie musiał płacić za naprawę radiowozu".