Wypadek w Jastrzębiu: Sprawca śmierci Angeliki skazany na 5,5 roku więzienia

Sąd skazał kilka dni temu na 5,5 roku więzienia Aleksandra M., który potrącił śmiertelnie 17-letnią Angelikę przy ul. Libowiec w Jastrzębiu-Zdroju - myląc ją z sarną.

Mieszkańcy od lat apelują o wybudowanie wzdłuż tej ulicy chodnika. Podobno w tym roku jest na to szansa - zaawansowane rozmowy w tej sprawie prowadzi miasto z Jastrzębską Spółką Węglową, która miałaby sfinansować inwestycję w ramach szkód górniczych. Rozmowy są jednak trudne i - jak ustaliliśmy - trwają od 2009 roku.

- Czy musimy czekać na kolejną tragedię, by doczekać się tej inwestycji? - pytają mieszkańcy ulicy.

To trasa przelotowa przez jastrzębskie dzielnice - Bzie i Szeroką. O sprawie głośno się zrobiło po wypadku 27 listopada 2013 r.

Wiadomo, że 17-latka szła wówczas prawidłową stroną jezdni. Nagle przodem uderzył ją jadący fordem windstarem 34-latek, prywatnie pracujący jako kurier w katowickiej firmie. Siła uderzenia wyrzuciła dziewczynę do rowu. Kierowca jednak się nie zatrzymał i popędził dalej.

ZOBACZ KONIECZNIE:
WYPADEK W JASTRZĘBIU: TO WINA SARNY! - TŁUMACZY SPRAWCA

Kilka dni temu przed sądem rejonowym zapadł wyrok dla rybniczanina. Posiedzi w więzieniu 5,5 roku, dostał też dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Od tragedii minęło osiem miesięcy.

Od tamtej pory - sprawdziliśmy - doszło tam już do sześciu kolizji. Natomiast w 2013 roku - gdy zginęła Angelika - było tam siedem kolizji i sześć wypadków, w których śmierć poniosła jedna osoba, a pięć innych zostało rannych!
- Kiedyś była tu dziurza na dziurze, ale po remoncie nowy asfalt sprzyja naciśnięciu gazu. Regularnie łapiemy tam na fotoradar piratów drogowych, podobnie strażnicy miejscy - przyznaje Józef Mazur, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju. - Pomijając śmiertelne potrącenie 17-latki, kilka razy wypadały tam auta na łuku drogi do rowu. Oczywiście przyczyną zawsze była nadmierna prędkość.

Dlatego policjant przyklaskuje pomysłowi budowy chodnika. Okazuje się, że Zgodnie z obowiązującą umową z grudnia 2009 roku JSW zobowiązała się wykonać chodnik wzdłuż ul. Libowiec, ale tylko od ul. Świerczewskiego do ul. Podleśnej. A więc odcinku nie obejmującym feralnego miejsca. Miasto negocjuje po wypadku, by objąć chodnikiem cały odcinek. ul. Libowiec.

- Nie ma jeszcze pełnego uzgodnienia w tej sprawie i dlatego też nie można podać terminu kiedy budowa takiego chodnika mogłaby się rozpocząć. Długość chodnika planowanego w 2009 roku wynosiłaby 1,7 km, natomiast prowadzimy rozmowy o wydłużenie tego chodnika do ponad 3 km - wyjaśnia Robert Cebula z jastrzębskiego magistratu.

Nieoficjalnie mówi się, że w tym roku będzie gotowy projekt, a w przyszłym ruszą roboty.

*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Tajemnica śmierci 21-latka w Zawierciu. Jego koledzy oskarżają policję
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Prognoza pogody na sierpień 2014 [POGODA W SIERPNIU]