Wypoczynek na Stawikach w Sosnowcu może być utrapieniem. Te zachowania doprowadzają mieszkańców do szału

To nas wkurza na Stawikach w Sosnowcu

Lato w pełni. Pogoda przez większość dni dopisuje, więc z chęcią wypoczywamy w plenerze. W Sosnowcu mamy kilka miejsc, w których możemy się wyluzować i odpocząć. Wiele osób wybiera się na spacery do różnych parków. Latem po południu w Parku Kuronia w Kazimierzu Górniczym, na Górce Środulskiej w Środuli czy Parku Sieleckim w Sielcu możemy spotkać sporo spacerowiczów.

Niektórzy jednak wolą wskoczyć do wody lub zażyć słońca opalając się. Wielu sosnowiczan korzysta z basenów niekrytych, które są na Niwce i Sielcu. Od 1 lipca spotkamy tam sporo osób. Baseny letnie w Sosnowcu stały się tym bardziej atrakcyjne, gdy zniesiono na nich limit osób. Nie musimy się martwić o to, że nie zostaniemy wpuszczeni.

Innym i chyba najbardziej popularnym miejscem odpoczynku są Stawiki. Mieszkańcy wskakują z chęcią do wody, jeżdżą tutaj na rolkach i rowerze, spacerują czy opalają się na plaży. Szaleństwo odbywa się także na Wake Zone Stawiki, gdzie można pobawić się na Aquatorze.

Zapytaliśmy więc mieszkańców Sosnowca, co wkurza ich na Stawikach. Otrzymaliśmy mnóstwo odpowiedzi, choć wiele z nich się pokrywało. Najwięcej problemów zdaniem sosnowiczan robią tutaj zwierzęta oraz opiekunowie, którzy nad nimi nie panują. Zobaczcie galerię, w której zawarliśmy rzeczy, które was złoszczą.