Wywiad z wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Infrastruktury Jerzym Polaczkiem

Pana specjalnością jest transport. Piastował pan stanowisko ministra transportu. Śląsk jest jednym z najlepiej skomunikowanych miejsc na mapie kraju. Sieć dróg, kolej na przecięciu wielu szlaków, stale rozwijające się lotnisko. Gdzie trzeba zrobić następny krok?

Jerzy Polaczek: Myślę na Śląsku jest wiele wyzwań, z którymi muszą się zmierzyć i władze samorządowe i władze państwowe. Międzynarodowy port lotniczy Katowice-Pyrzowice funkcjonuje bardzo dobrze. Jako najdłużej pełniący mandat posła ziemi śląskiej uczestniczyłem przez wszystkie te lata we wspieraniu kolejnych inwestycji, jakie były realizowane w tym porcie. Jako minister transportu w 2007 roku stworzyłem podstawy prawne strategii dla transportu lotniczego, dla zmiany planów generalnych portów lotniczych, z czego bardzo skorzystały władze naszego lotniska w Katowicach. Efektem jest dzisiaj to, że mamy i nowy rozbudowany pas startowy, i rozbudowaną infrastrukturę obsługującą pasażerów, ana inwestycję wydano w tym czasie miliard złotych. Rozpoczyna się budowa terminala paliwowego wraz z bocznicą kolejową za ok. 100 milionów złotych z czego połowa to pozyskane środki europejskie. Stabilność finansowa naszego, śląskiego „okna na świat” zainspirowała mnie kilka miesięcy temu do budowy nowej inicjatywy wsparcia dla jego rozwoju. Efektem jest z mojej inicjatywy wystąpienie prawie dwudziestu posłów z naszego regionu do władz Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego w sprawie pilnej potrzeby uwzględnienia w planach strategii rozwoju portu do 2030 roku budowy drugiego pasa startowego.

Do Pyrzowic niedługo będzie można dojeżdżać koleją. Ja jednak spytam o drogi. Te są potrzebne zarówno kierowcom samochodów osobowych, jak i autobusów miejskich.

Przede wszystkim powinniśmy jako mieszkańcy aglomeracji dostrzegać nową jakość podróżowania i korzystania z transportu zbiorowego dzięki Drogowej Trasie Średnicowej. To projekt, który ma swoją historię na Śląsku i bez niego dzisiaj mielibyśmy sytuację wybuchową - po prostu niefunkcjonującego transportu publicznego i gigantyczne problemy z docieraniem do kluczowych miejsc. Aglomerację przecinają także osie autostrad: północ, południe, wschód, zachód. Mamy zakończone przygotowania w postaci studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego przyszłej drogi ekspresowej S11 w województwie śląskim. To jest droga ekspresowa od Kołobrzegu przez Wielkopolskę do Górnego Śląska, która będzie się łączyła się z węzłem autostrady A1 w Piekarach Śląskich. Jestem przekonany, że zadaniem metropolii będzie korekta Drogi Krajowej nr 79 biegnącej od Bytomia przez Chorzów. Potrzeba zbudować nowy odcinek od północnej strony, tak by droga przebiegała w parametrach drogi ekspresowej i integrowała w bardziej bezpieczny sposób transport w aglomeracji.

Skoro mowa już o GZM – także tutaj mamy coraz więcej głosów o konieczności lepszej współpracy między miastami.

Byłem inicjatorem projektu ustawy metropolitalnej w 2007 roku jako minister transportu tutaj razem ze środowiskiem prawniczym na Śląsku. Pana pytanie dotyczy nowej jakości usług publicznych. Ważne jest myślenie w kategoriach wspólnych inwestycji, a inwestycje drogowe są jednymi z najbardziej oczywistych. Na poziom metropolitalny warto byłoby wnieść temat gospodarki odpadami, po to, żeby lepiej chronić jakość życia mieszkańców poprzez te koszty, które nie powinny być nadmiernym obciążeniem dla mieszkańców. Dzisiaj w różnych miastach mamy także problem rozwoju gospodarczego. Ważne jest pomyślenie o wspólnym obszarze dla inwestycji - przede wszystkim na terenach poprzemysłowych. Nie chcę tutaj się wypowiadać za samorządy, ale wskazuję jako parlamentarzysta i jako były samorządowiec w jakim kierunku powinno iść myślenie włodarzy miast, które tworzą zgromadzenie GZM.

Jakie są największe wyzwania i najpilniejsze potrzeby w skali kraju na kolejną kadencję?

W programie Prawa i Sprawiedliwości jest zwiększanie nakładów na budownictwo komunalne. One jest dofinansowywane w 90 proc. przez państwo. W ostatnich dwóch latach to kwota dwóch miliardów dwustu milionów złotych. Samorządy nigdy nie miały takiego takiego zewnętrznego instrumentu finansowego z którego mogłyby korzystać. Po drugie zależy nam na programie wsparcia dla młodych rodzin. Mówimy tutaj szczególnie o dofinansowywany tzw. kredytu na 2 proc. W planach mamy nowe zapowiedzi programowe, z którymi idziemy do wyborów, czyli kilka miliardów złotych w skali kraju na poprawę infrastruktury mieszkaniowej w blokach z tzw. wielkiej płyty. Mówię tutaj o nowym komponencie programu Przyjazne Osiedle. Będą środki na termomodernizację i usuwanie różnych wad technologicznych. Przyjazne Osiedle to również program zmiany przestrzeni, małej architektury, zwiększanie liczby parkingów i tak dalej. To konkretna odpowiedź na postulaty środowisk spółdzielczych i środowisk samorządowych. To jest polityka konkretu, z którą się utożsamiam. Jako wiceszef Komisji Infrastruktury i poseł ziemi śląskiej również w tej sprawie rekomendowałem rządowi ten kierunek działań.

Na Śląsku jest wiele osiedli mieszkaniowych tego typu. Nasz region ma także bogatą historię przemysłową.

Planujemy kontynuować wsparcie dla projektów zachowania dziedzictwa przemysłowego, czyli mówię tutaj o odrębnym funduszu wspierającym ochrony najcenniejszych zabytków techniki. Tu na Śląsku ma to ogromne znaczenie. Ochronie zabytków towarzyszy bezprecedensowe wsparcie państwa. Na ich ochronę w ostatnich miesiącach przeznaczono cztery miliardy złotych. To największy, państwowy program ochrony zabytków w historii Polski. Korzysta z tego aktywnie również Górny Śląsk. Wspólnoty lokalne mogą dzisiaj sięgać po środki, które wcześniej nie były w ich zasięgu. To duża szansa dla rozwoju turystyki w regionie i podnoszenia świadomości oraz wrażliwości na nasze wspólne dziedzictwo kulturowe.

Dziękuję za rozmowę.