"X-Men. Punkty zwrotne. Kompleks mesjasza" to pierwszy z albumów, które wydaje Egmont w ramach serii "Punkty zwrotne". Mutanci goszczą w uniwersum Marvela blisko 60 lat (debiut wrzesień 1963 roku). W tym czasie ukazało się wiele serii i albumów, które były przełomowe dla tej grupy superbohaterów. Ich odwieczna walka o równouprawnienie i o zniesienie wszelkich form dyskryminacji napędza od lat scenarzystów.
"X-Men. Punkty zwrotne. Kompleks mesjasza" dzieje się po wydarzeniach opisanych w "Rodzie M" i "Dniu M". Mutanci stoją na skraju wyginięcia. Nie rodzą się już dzieci z genem X. Przyjście na świat nowego mutanta jest więc dla nich niczym nadejście Mesjasza, który może uratować ich gatunek przed wyginięciem. Tyle, że dobrzy i źli mutanci wiążą z narodzeniem dziecka różne oczekiwania, a w tle czają się grupy, które chciałyby wszystkich mutantów wymordować. W tym świecie nic nie jest oczywiste, a bohaterowie często nie są tym, za kogo się przedstawiają.
Album zawiera zeszyty „X-Men: Messiah Complex One-Shot”, „Uncanny X-Men” #492–494, „X-Men” #205–207, „New X-Men” #44–46 i „X-Factor” #25–27." Jak widać cała historia została równolegle opowiedziana na łamach różnych serii, a tworzyli ją różni twórcy. Trzeba przyznać, że efekt jest zaskakujący, bo historia jest nie tylko ciekawa, pełna akcji, ale przede wszystkim jest ona jednolita i spójna, bez dziur scenariuszowych, które zdarzają się twórcom komiksów. Całość albumu czyta się z wielką przyjemnością.
Jak łatwo się domyślić również za rysunki odpowiadają różni twórcy. I w tym przypadku jest bardzo dobrze, chociaż ilustracje są nieco nierówne. Ten odbiór może wynikać z różnych preferencji czytelników, którym specyficzna kreska poszczególnych rysowników może nie przypaść do gustu. Zdradzę jednak, że niektóre kadry, i te małe, i te duże, są wspaniałe, wręcz epickie. To czyni z albumu świetny komiks, który z dumą postawię na swojej półce.
"X-Men. Punkty zwrotne. Kompleks mesjasza" to bez wątpienia ważna i bardzo dobra historia o mutantach. Na szczęście to pierwszy album z tej serii, bo za progiem już czeka "Wojna Mesjasza", którego wydanie planowane jest na 2022 rok. Fani mutantów już powinni zacierać ręce.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?