Zabrze. 14-latka wpadła pod koła osobowego peugeota. Doznała poważnych obrażeń. Konieczna była interwencja śmigłowca LPR

Aktualizacja:

Jak informuje mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP w Zabrzu, potrącona nastolatka została przetransportowana do szpitala w Katowicach z urazem głowy. Co do okoliczności zdarzenia, wciąż nie wiadomo, w jakich okolicznościach, 14-latka znalazła się pod kołami samochodu. Kierujący peugeotem mężczyzna był trzeźwy.

Wcześniej pisaliśmy:

Groźny wypadek w Zabrzu. W piątek, 15 lipca, po godzinie 14:00 na ul. Donnersmarcka doszło do potrącenia pieszej. Pod kołami osobowego peugeota miała się znaleźć 14-latka. Na ten moment szczegółowe okoliczności zdarzenia nie są znane. Nieoficjalnie mówi się o dwóch wersjach wypadku: jedna zakłada, że nastolatka została potrącona na przejściu dla pieszych, zaś według drugiej poszkodowana miała wyjść zza samochodu. Policjanci nie potwierdzają ani też nie wykluczają żadnej z nich.

Wiadomo natomiast, że potrącona doznała poważnych obrażeń. - 14-latka była nieprzytomna. Konieczna była interwencja śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informuje st. kpt. Wojciech Strugacz, oficer prasowy KM PSP w Zabrzu, która także interweniowała na miejscu zdarzenia. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu lądowiska śmigłowca - dodaje st. kpt. Wojciech Stugacz.

Oprócz strażaków, policjantów oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, na miejsce zadysponowano także Zespół Ratownictwa Medycznego. W miejscu wypadku wciąż trwają policyjne czynności. Nie ma jednak mowy o utrudnieniach w ruchu, gdyż do zdarzenia doszło na bocznej uliczce, gdzie ruchu samochodów praktycznie nie ma.