Do zdarzenia doszło w piątek, 14 grudnia przy ulicy Bytomskiej w Zabrzu. W jednym z budynków wybuchł pożar. Trzy osoby zdołały się ewakuować, ale strażacy dostali informację, że wewnątrz pozostał ośmioletni chłopiec.
Dowodzący akcją starszy kapitan Paweł Strugacz postanowił ruszyć chłopcu na ratunek mimo, że wnętrze budynku było mocno zadymione. Chwilę po wkroczeniu do pomieszczenia usłyszał kaszel chłopca i polecił mu podążać za światłem latarki.
Akcja zakończyła się szczęśliwie i chłopca udało się wyciągnąć. Trafił do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Arnold Schwarzenegger w Katowicach
Uczestnicy COP24 w Katowicach próbują mówić po śląsku i polsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?