Zabytkowa Kopalnia Srebra i Sztolnia Czarnego Pstrąga z kartą ŚKUP. Wprowadzono zniżkę na bilety

Dokładnie 9 lipca 2017 roku Tarnowskie Góry, głównie dzięki Zabytkowej Kopalni Srebra i Sztolni Czarnego Pstrąga znalazły się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dzięki tej historycznej chwili wiele się zmieniło. To był prawdziwy „bum” turystyczny. Do Srebrnego Miasta zjeżdżali ludzie z całej Polski, jak i z zagranicy. Zabytkowa Kopalnia Srebra w pewnej chwili była zmuszona nawet wprowadzić rezerwacje biletów. Terminy trzeba było rezerwować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Taki stan rzeczy zmieniła jednak pandemia.

- W czasie pandemii nie było łatwo dla całej turystyki w Polsce, ale małymi krokami wychodzimy z tej opresji - mówi Zbigniew Pawlak, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. - Ruch turystyczny jest coraz lepszy. Próbujemy gonić ten rok 2019 z dobrym skutkiem. Nasza kondycja nie jest zła - dodaje.

Zabytkową Kopalnię Srebra przed pandemią odwiedzali turyści z ponad dziewięćdziesięciu krajów z zagranicy. - Dzisiaj sytuacja jest inna. Wiele państw jest zamkniętych. Zwykle tak jest, że my jako mieszkańcy nie oglądamy tego, co „mamy pod nogami”, a rzeczywiście na tym polega edukacja i zrozumienie swojego dziedzictwa oraz przekazania przyszłym pokoleniom, żeby cały czas nad tym pracować, żeby opowiadać „tak jesteśmy w wyjątkowym miejscu, miejscu które wpłynęło na rozwój ludzkości”. Dzięki metropolii i promocji będziemy opowiadać o naszej współpracy i wspólnie chwalić się tym miejscem - mówi Zbigniew Pawlak.

Co da współpraca mieszkańcom GZM? Każdy, kto ma aktywny bilet imienny (średniookresowy, długookresowy lub Metrobilet), na korzystanie z komunikacji zbiorowej organizowanej przez Zarząd Transportu Metropolitarnego (tramwaj, autobus, trolejbus) może liczyć na zniżkę 20 proc. na zakup biletu wstępu do obiektów kopalni. Promocja dotyczy tylko turystów indywidualnych. Jedna karta ŚKUP ma umożliwiać zakup jednego biletu normalnego i ulgowego.

Pakiet promocyjny, w ramach współpracy będzie wynosił ok. 1 490 000 zł. - Chcemy budować wspólne działania, które nie tylko pokażą Światowe Dziedzictwo UNESCO, ale także będą promować wartości, którymi chcemy się autoryzować, czyli innowacyjnym podejściem do zmian technologicznych, ułatwiających życie mieszkańcom- wyjaśnia Kazimierz Karolczak, przewodniczący Zarządu Górnośląsko-Zagłebiowskiej Metropolii.

Umowa między Zabytkową Kopalnią Srebra w Tarnowskich Górach a GZM będzie obowiązywać dwa i pół roku. - Mamy nadzieję, że będzie kontynuowana - zapowiada.

Dodaje, że w przyszłości mieszkańcy będą mogli liczyć na inne bonusy związane ze zwiedzaniem obiektu - Pierwsze bonusy i oferty materialne jeszcze się pokażą, natomiast na pewno dla nas najważniejszą kwestią jest pokazanie wartości. Dwieście lat temu Kopalnia Srebra i Tarnowskie Góry były pionierami, jeśli chodzi o przemysł w Europie. Jesteśmy pionierami, jeśli chodzi o metropolitarność w Polsce. Chcemy poprzez ten fakt łączyć te skojarzenia i wspólnie się promować - dodaje.

Metropolia ma się czym chwalić, w końcu to miejsce wpłynęło na rozwój całej ludzkości. - To nie jest wymysł - zapewnia Zbigniew Pawlak. - Eksperci z całego świata uznali tę wyjątkową wartość. Błąd może jest w społeczności całego świata, że szuka się w obiektach UNESCO czegoś „wow”, co powala na kolana, co jest najpiękniejsze, najstarsze, największe. W UNESCO nie o to chodzi. Począwszy od szesnastego wieku, gdzie rzeczywiście udowodniliśmy, że wpłynęliśmy na rozwój Europy poprzez rewolucję przemysłową, w tej części Europy rozpoczęła się ona właśnie od Tarnowskich Gór - opowiada.

Górny Śląsk często kojarzony jest z wydobywaniem węgla kamiennego. Tymczasem przez ponad sto lat Tarnowskie Góry były największym producentem cynku na świecie - Rejon Tarnowskich Gór w trójkącie z Bytomiem był największym ośrodkiem wydobywczym - wyjaśnia.

To właśnie tutaj stosowano wiele pionierskich rozwiązań, jak wykorzystanie wody górniczej do celów spożywczych - To zupełnie pionierskie rozwiązanie. Nie mówię o wodociągach, akweduktach, które mają tysiące lat, ale mówię o wodociągach za pomocą maszyny, gdzie jest czerpana woda z górniczych zrowów i dostarczana miastu. Mało tego, to dziedzictwo jest wciąż żywe, bo centrum Tarnowskich Gór nadal pobiera wodę z korytarzy, które wykuli nasi przodkowie i my ją pijemy. To jest coś wyjątkowego - dodaje.