Zadłużenie śląskich szpitali rośnie. Radni PO alarmują o kryzysie w szpitalach zarządzanych przez marszałka

Radni Platformy Obywatelskiej punktują złą sytuację w śląskiego ochronie zdrowia, a odpowiedzialny za szpitale marszałek Dariusz Starzycki nie chce się wypowiadać w tej sprawie.

- Rok 2019, pomimo prowadzonych 21 programów naprawczych, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej podległe Marszałkowi Województwa zakończyły skumulowanym ujemnym wynikiem finansowym na poziomie – 125,2 mln zł tj. gorszym o 20,8 mln zł niż w roku 2018. Ponadto zdecydowanie większa była wysokość zobowiązań wymagalnych krótkoterminowych, która wzrosła w roku 2019 o ponad 20 proc. (z 125,4 do 153,5 mln zł) - czytamy w piśmie radnych PO, którzy dodają, że w części tych szpitali Zarząd dokonał zmian na stanowiskach dyrektorów tłumacząc decyzje koniecznością poprawy sytuacji finansowej szpitali, a jak widać zmiany te spowodowały jedynie pogorszenie i wzrost zagrożenia dla działalności najważniejszych placówek naszego regionu.

Jak twierdzą radni bardzo niepokojąco wygląda porównanie wyników finansowych czterech największych szpitali, wśród których w trzech (Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu, Szpital Wojewódzki Bielsko-Biała) wynik finansowy za 2019 rok jest zdecydowanie gorszy niż za 2018, a w WSS nr 4 w Bytomiu nawet prawie dwukrotnie gorszy. - Podobnie sytuacja wygląda w większości mniejszych szpitali, przykładowo w Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu strata jest ponad czterokrotnie większa niż w roku 2018. Również wzrost zobowiązań wymagalnych w roku 2019 jest w większości szpitali zatrważający – przykładowo w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej wzrósł on o 285 proc. w porównaniu do roku 2018 - informują radni.

Ich zdanie wszystkie te fakty świadczą o braku pomysłu Zarządu Województwa na zarządzanie i organizację służby zdrowia na terenie województwa i muszą budzić uzasadnione obawy mieszkańców o bezpieczeństwo zdrowotne regionu. - Nadal bardzo źle wygląda dostęp do lekarza specjalisty, nie skrócono kolejek do najważniejszych procedur, widać również drastyczne braki fachowego personelu medycznego - oceniają przedstawiciele PO.