Zaginiony Marcin z Zabrza odnaleziony? Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Knurów: "Ujawniono ciało"

O tragicznym finale poszukiwań poinformowała w mediach społecznościowych Grupa Poszukiwawczo - Ratownicza Knurów. 27 sierpnia w niedzielę na terenie Zabrza, przy ulicy Legnickiej, ujawniono ciało mężczyzny.

Wszystko wskazuje na to, że denatem jest zaginiony niemal 2 tygodnie wcześniej 42-letni Marcin K. Policja nie potwierdziła jeszcze tożsamości, jednak rodzina podziękowała wszystkim za pomoc przy poszukiwaniach i poinformowała o ich tragicznym finale.

– Ze względu na panujące w ostatnich dniach wysokie temperatury, identyfikacja ciała jest utrudniona. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok oraz badanie DNA umożliwiające potwierdzenie tożsamości – powiedział Nowinom Zabrzańskim asp. Adam Strzodka z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Marcin K. w chwili zaginięcia miał 42 lata. Zamieszkiwał w zabrzańskiej dzielnicy Makoszowy, skąd 14 sierpnia 2023 roku wyszedł z mieszkania i już nie wrócił. Mężczyzna zostawił dokumenty, telefon zabrał ze sobą, lecz aparat pozostawał nieaktywny.

Alarm podniosła siostra Marcina - Barbara, która zorientowała się, że brata nie ma w domu i nie można się z nim w żaden sposób skontaktować.

Do poszukiwań natychmiast ruszyli przyjaciele, rodzina i służby. W mediach społecznościowych i lokalnych pojawiły się apele z prośbą o pomoc i informacje o zaginięciu zabrzanina.

Ostatni trop, jak zauważyła Barbara, wiódł do Europy Centralnej w Gliwicach. Mężczyzna był tam widziany w dniu zaginięcia. Około godziny 11-11:30 pojawia się na taśmie z zapisem monitoringu sklepowego.