Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 0:2. Zdjęcia z meczu, po którym zespół Jana Urbana uciekł ze strefy spadkowej

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PAP/Sebastian Borowski
Piłkarze Górnika Zabrze zdobyli bezcenne punkty w Lubinie. W pierwszym zwycięstwie Jana Urbana duży udział miał Daniel Bielica, który obronił rzut karny. Dzięki wygranej zabrzanie uciekli ze strefy spadkowej wyprzedzając zarówno lubinian, jak i Śląsk Wrocław.

Największą niespodzianką w składzie Górnika na mecz w Lubinie był brak Łukasza Podolskiego.

- Ma lekką kontuzję, nie było sensu ryzykować pogłębienia urazu - tłumaczył trener Jan Urban. Według nieoficjalnych informacji kontuzja dotyczy mięśnia dwugłowego uda.

Za kartki pauzował natomiast Robert Dadok.

W pierwszej połowie Górnik sprawiał lepsze wrażenie, ale gole nie padły. Najbliżej był Jakub Świerczok, który głową uderzył piłkę w taki sposób, że zatrzymała się na poprzeczce. W zespole zabrzan świetnie grał Daisuke Yokota, sprawiający obrońcom sporo problemów.

Sześć minut po przerwie osiągający coraz wyraźniejszą przewagę wywalczył rzut rożny. Wykonał go Erik Janża, a Emil Bergstroem główkując tyłem do bramki wrzucił piłkę do siatki pod poprzeczkę.

W 65 minucie zapachniało powtórką z historii, czyli stratą punktów na własne życzenie. W polu karnym Górnika Piotr Krawczyk stanął na stopie przeciwnika, a sędzia po kilkuminutowej analizie VAR (chodziło o ewentualnego spalonego z momentu wejścia akcji w pole karne) podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Filip Starzyński i uderzył po ziemi, blisko środka bramki, a Daniel Bielica pewnie to obronił!

Najtrudniejsze chwile zabrzanie przeżywali w dziesięciu doliczonych minutach. W ostatnim akordzie jednak definitywnie zamknęli mecz - Zagłębie wykonało rzut rożny, obrońcy uprzedzili Sokratisa Dioudisa, Łukasz Łakomy fatalnie próbował raz jeszcze wrzucić piłkę w pole karne, ale przejął ją Richard Jensen, oddał do Daniego Pacheco, a ten po krótkim biegu wstrzelił ją ze skrzydła do siatki, bo bramkarz gospodarzy nie zdążył wrócić między słupki.

Jan Urban mógł się więc wreszcie uśmiechnąć, bardzo liczna grupa kibiców fetowała drużynę, ale Górnik nie byłby sobą, gdyby po meczu nie pojawił się bilans strat. Mocno niepokojąco wyglądała kontuzja Erika Janży, a limit żółtych kartek przekroczyli Blaż Vrhovec, Szymon Włodarczyk i Kryspin Szcześniak (jako rezerwowy!), więc wszyscy nie zagrają przeciwko Śląskowi Wrocław.

- Odnieśliśmy niesamowicie ważne zwycięstwo, odniesione w wielkich bólach - skomentował Jan Urban.

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 0:2 (0:0)
0:1
Emil Bergstroem (51), 0:2 Dani Pacheco (90+10)
Zagłębie Dioudis - Kłudka, Kopacz, Ławniczak, Jach (65. Woźniak), Chodyna (58. Żiivec) - Makowski (65. Doležal), Poletanović, Łakomy - Pieńko (82. Gaprindaszwili), Świerczok (58. Starzyński). Trener: Waldemar Fornalik.
Górnik Bielica - Sekulić, Bergstroem, Janicki, Janża (82. Jensen) - Olkowski (82. Cholewiak), Rasak, Pacheco, Yokota (82. Vrhovec), Okunuki - Krawczyk (74. Włodarczyk). Trener: Jan Urban.
Żółte kartki Vrhovec, Pacheco, Włodarczyk
Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów 4.772

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera