Wyższość „Jagi“ nie podlegała dyskusji, goście byli zdecydowanie lepszym zespołem, bardziej uporządkowanym, lepiej grającym piłką.
Zobaczcie zdjęcia z meczu:
Jagiellonia potwierdziła, że nie straszne jej wyjazdy, w tym sezonie jeszcze nie przegrała, a ostatni raz jako gość zeszła pokonana siedem miesięcy temu przez... Zagłębie Lubin. W Sosnowcu wygrała zdecydowanie 4:1, a drugi gol goście zdobyli w rekordowym tempie, potrzebowali na to zaledwie 23 sekundy po wznowieniu drugiej połowy, wymieniając 11 podań.
Litewski trener Zagłębia postanowił nie zmieniać składu i do boju przeciwko Jagiellonii posłał tych samych zawodników, którzy wywalczyli jeden punkt w ostatnim meczu pod Wawelem. W ataku obrońców z Białegostoku miał nękać Alexandre Cristovao, strzelec dwóch bramek Wiśle. Na ławce mecz rozpoczął za to najlepszy strzelec sosnowieckiej drużyny Vamara Sanogo.
Oba zespoły rozpoczęły to spotkanie z animuszem, ale sytuacji podbramkowych było niewiele. Goście z Białegostoku w swoich akcjach byli groźniejsi, lepiej operowali piłką, ale to Zagłębie powinno objąć prowadzenie. Gospodarze wyszli z szybką kontrą, Żarko Udovicić dogrywał piłkę przed bramkę, gdzie Guilherme w ostatniej chwili uprzedził Konrada Wrzesińskiego i wybił piłkę na róg.
To był sygnał dla piłkarzy Jagiellonii, którzy ruszyli odważniej na bramkę Dawida Kudły. Bramkarz Zagłębia pokazał jednak, że jest mocnym punktem swojej drużyny. W 26 min Kudła obronił strzał z bliska Przemysława Frankowskiego, nie dał się także pokonać po strzale Niemanji Mitrovićia w 31 minucie. Nie był jednak w stanie zatrzymać piłki zmierzającej do siatki w 38 min po strzale Karola Świderskiego.
Trener Ivanauskas miał chyba dużo do powiedzenia swoim piłkarzom, bo zaraz po gwizdku na przerwę ruszył energicznie w kierunku szatni. Uwagi szkoleniowca jednak nie poskutkowały, bo wystarczyło 23 sekundy po gwizdku, by Jagiellonia podwyższyła wynik, ośmieszając przy tym obronę Zagłębia. Defensywa beniaminka nie popisała się także w 54 min, kiedy po raz drugi w tym meczu do siatki trafił Świderski.
Prowadząc 3:0 Jagiellonia nieco odpuściła, co wykorzystali gospodarzy strzelając honorowego gola. Na listę strzelców wpisał się nie kto inny tylko Sanogo. Wynik ustalił w doliczonym czasie Łukasz Burliga.
Zagłębie Sosnowiec - Jagiellonia Białystok 1:4 (0:1)
0:1 Karol Świderski (38), 0:2 Arvydas Novikovas (46), 0:3 Karol Świderski (54), 1:3 Vamara Sanogo (77), 1:4 Łukasz Burliga (90)
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
widzów: 3112.
Zagłębie Kudła - Heinloth, Jędrych, Polczak, Mraz - Wrzesiński, Banasiak (71. Vokić), Babiarz (78. Mello), Pawłowski, Udovicić (59. Sanogo) - Cristóvao.
Jagiellonia: Kelemen - Burliga, Klemenz, Mitrović, Guilherme - Novikovas, Poletanović (76. Kwiecień), Romanczuk, Machaj (61. Pospíšil), Frankowski - Świderski (82. Sheridan).
Żółte kartki: Polczak, Babiarz.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
IV Memoriał Kmiecików w Katowicach
Izu Ugonoh o promotorze Dariuszu Michalczewskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?